 |
związek partnerski? w naszym przypadku polega on na obustronnej miłości, jednostronnym zainteresowaniu, jednostronnych korzyściach, obustronnej samotności.
|
|
 |
czekam na dzień kiedy odważysz się spojrzeć mi w oczy, kiedy powiesz 'przepraszam'. Ale wiedz, że ja wtedy potraktuję Cię jak powietrze. Bo to przepraszam, pewnie będzie znaczyło tyle, ile Twoje pierdolone 'zależy mi na Tobie'.
|
|
 |
Nie mieliśmy wspólnych zdjęć, ale mieliśmy wspólne wspomnienia. Nie pisaliśmy sobie słodkich sms'ów, ale wyznawaliśmy sobie oryginalnymi słowami miłość w rzeczywistości. Nie byliśmy parą na fotce, ani na facebooku, ale jako kobieta i mężczyzna z krwi i kości dopełnialiśmy się doskonale. Byliśmy realni, żeby nie powiedzieć, że wspaniali. Żyliśmy rzeczywistością, umieliśmy nią żyć, tyko szkoda ze nam nie wyszło.
|
|
 |
A codziennie rano przyklejam uśmiech do twarzy, maluję rzęsy tuszem, zakładam najlepsze ciuchy i udaję, że bez Ciebie tutaj też da się żyć.
|
|
 |
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.
|
|
 |
Niczego nie da się naprawić , wyjaśnić , wymienić . Naszych problemów nie rozwiąże już telefon . Kolejny raz w ścianę uderzam pięścią .
|
|
 |
mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło, by się na kimś innym.. na kimś , kto na nie zasługuje.
|
|
 |
Przepraszam' nie skleja złamanego serca, 'ups' nie suszy łez, 'następnym razem będzie lepiej' jest stratą czasu, a 'obiecuję' nic już nie znaczy.
|
|
 |
Czasem tak trudno jest zacząć wszystko od nowa .
|
|
 |
Odstawiłam Cię na półkę ,,marzenia'' , a wszystkie moje plany włożyłam do teczki ,,może kiedyś...".
|
|
 |
Najgorsza jest ta nadzieja, że może jednak wróci i to cholerne rozczarowanie.
|
|
 |
kiedyś opowiem Ci o tym jak Cię kochałam. nie uwierzysz.
|
|
|
|