 |
|
chciałabym przestać cię kochać, ale jakoś dziwnie nie potrafię. [sexsiasta]
|
|
 |
|
- tęsknisz ? - nie co ty, zjadłam kilogram czekolady i mi przeszło. [s]
|
|
 |
|
masz takie dni że wydaje ci się że go kochasz? - nie martw się ja mam tak codziennie. [s]
|
|
 |
|
jest coś czego teraz bardzo pragnę, najbardziej, i wcale nie jesteś tym TY - " tym czymś" są wakacje. [s]
|
|
 |
|
siedziała na dywanie na środku pokoju. koło niej było pełno porozrzucanych, potarganych na pół fotografii. z oczu wylewały się strumienie łez. nagle drzwi od pokoju otworzyły się a w nich stanął on - powód całego zła, które je otacza. popatrzyła swymi zaczerwionymi oczami na niego - Dlaczego.? - Dlaczego mnie tak cholernie zraniłeś.?- wyszeptała - noo kurwa pytam czemu mnie zdradziłeś.?! - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cie skurwysynie rozumiesz nienawidzę.! - zalana łzami nie mogła oddychać. - ja naprawdę nie mogę z tobą być. - odparł od niechcenia. - daj mi spokój rozumiesz. zniknij z mojego życia ! - krzyknęła. a on z uśmiechem na twarzy podszedł do niej pocałował w usta i do jej prawej dłoni włożył żyletkę. - tylko nie zrób sobie krzywdy kochanie. - wyszeptał do ucha i wyszedł zamykając cicho drzwi. //cukierkowataa - na życzenie
|
|
 |
|
20 : 20 - prima aprilis, tak ? [s]
|
|
 |
|
tobie nie jest potrzebny dzień prima aprilis, bo i tak nałogowo kłamiesz i zmyślasz nieprawdopodobne historie, ciągle. [s]
|
|
 |
|
' musisz się przyzwyczaić, że wybrałam innego, że Cię nie kocham, ale i tak pozostaniesz w moim sercu ♥ ' ;d
|
|
 |
|
' każdy w życiu przechodzi faze 'dojrzewanie; to nic, że rozpierdoliłam lustro, po prostu nie mogłam na siebie patrzeć po tym wszystkim.
|
|
 |
|
' ciągle duszę to w sobie ja już tak nie moge, wybacz. '
|
|
 |
|
' czasem mam ochotę zabić się, '"wzrokiem'" '
|
|
 |
|
kocha go w "dżinsach", uwielbia w dresach a pożąda w bokserkach. < 3 //cukierkowataa
|
|
|
|