głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika of_you

planowanie przyszłości nic nie dało. siedzenie do rana  rozmawiając o przyszłym domu  o huśtawce na podwórku i o tym  że pierwszą rzeczą  jaką kupimy będzie zmywarka  było stratą czasu. chcieliśmy wierzyć  że to zależy od nas. że to nasz wybór  czy pójdziemy cały czas tą samą drogą. na siłę próbowaliśmy udowodnić światu  że już zdecydowaliśmy  postawiliśmy na siebie. przybiliśmy pieczątkę i złożyliśmy swoje podpisy. a potem ktoś tak po prostu podarł tę tygodniami układaną umowę. ktoś na kawałki rozdarł nasze życia.   smacker

smacker_ dodano: 28 kwietnia 2012

planowanie przyszłości nic nie dało. siedzenie do rana, rozmawiając o przyszłym domu, o huśtawce na podwórku i o tym, że pierwszą rzeczą, jaką kupimy będzie zmywarka, było stratą czasu. chcieliśmy wierzyć, że to zależy od nas. że to nasz wybór, czy pójdziemy cały czas tą samą drogą. na siłę próbowaliśmy udowodnić światu, że już zdecydowaliśmy, postawiliśmy na siebie. przybiliśmy pieczątkę i złożyliśmy swoje podpisy. a potem ktoś tak po prostu podarł tę tygodniami układaną umowę. ktoś na kawałki rozdarł nasze życia. / smacker_

przepraszam  wiem  że nienawidzisz kłamstw  możliwe  że jeszcze bardziej niż ja. wiem  że zawsze byłeś szczery  czasem płaciłam za to łzami  czasem miałam ochotę czymś w ciebie przez to rzucić. ale nigdy nie skłamałeś. może właśnie dlatego na pewne pytania nie dawałeś mi odpowiedzi. może dlatego zamilkłeś po tylu miesiącach. żeby nie kłamać. ale ja muszę  tylko teraz. jednorazowe  nie  nic nie czuję  specjalnie dla ciebie.   smacker

smacker_ dodano: 28 kwietnia 2012

przepraszam, wiem, że nienawidzisz kłamstw, możliwe, że jeszcze bardziej niż ja. wiem, że zawsze byłeś szczery, czasem płaciłam za to łzami, czasem miałam ochotę czymś w ciebie przez to rzucić. ale nigdy nie skłamałeś. może właśnie dlatego na pewne pytania nie dawałeś mi odpowiedzi. może dlatego zamilkłeś po tylu miesiącach. żeby nie kłamać. ale ja muszę, tylko teraz. jednorazowe "nie, nic nie czuję" specjalnie dla ciebie. / smacker_

wypadałoby coś naprawić  za coś przeprosić  komuś wybaczyć. powinnam  wciąż jednak nie umiem.   smacker

smacker_ dodano: 28 kwietnia 2012

wypadałoby coś naprawić, za coś przeprosić, komuś wybaczyć. powinnam, wciąż jednak nie umiem. / smacker_

przepraszam  że cię potrzebowałam. więcej nie będę.   smacker

smacker_ dodano: 28 kwietnia 2012

przepraszam, że cię potrzebowałam. więcej nie będę. / smacker_

http:  igotthreelittlewords.blogspot.com  + http:  just that close.blogspot.com  = zapraszam  zapraszam  zapraszam  zapraszam  zapraszam! :D

landriina dodano: 25 kwietnia 2012

http://igotthreelittlewords.blogspot.com/ + http://just-that-close.blogspot.com/ = zapraszam, zapraszam, zapraszam, zapraszam, zapraszam! :D

byliśmy jak marionetki  kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. powiedz osobie  która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem  że są nic niewartymi przedmiotami. podobnie było z nami. tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy  nie przewidując  że życie pisze odmienny scenariusz.

definicjamiloscii dodano: 24 kwietnia 2012

byliśmy jak marionetki, kukły na cienkich sznurkach kierowane w życiu niczym w teatrze. powiedz osobie, która wystawia z zapałem sztukę z ich udziałem, że są nic niewartymi przedmiotami. podobnie było z nami. tak skrzętnie wpisaliśmy nawzajem sobie obecność we własne życiorysy, nie przewidując, że życie pisze odmienny scenariusz.

uczucie  że gnijesz tutaj  że świat cię dusi. to powietrze. tlen  dzielenie go z innymi. szukasz siły na kolejny dzień  widząc jak bardzo potrzebują cię najbliżsi  jak boją się tego co się z tobą dzieje. nie rozumiesz życia i tego  co się stało  jak. gdzie podział się człowiek  który zapewniał  że jakoś wydostaniecie się z tego bagna? dlaczego  cholera  właśnie on   uosobienie hartu ducha  siły i walki  się ot tak poddał?

definicjamiloscii dodano: 24 kwietnia 2012

uczucie, że gnijesz tutaj, że świat cię dusi. to powietrze. tlen, dzielenie go z innymi. szukasz siły na kolejny dzień, widząc jak bardzo potrzebują cię najbliżsi, jak boją się tego co się z tobą dzieje. nie rozumiesz życia i tego, co się stało, jak. gdzie podział się człowiek, który zapewniał, że jakoś wydostaniecie się z tego bagna? dlaczego, cholera, właśnie on - uosobienie hartu ducha, siły i walki, się ot tak poddał?

kiedy ktoś pyta co do tej pory osiągnęłam  pierwsze  co ciśnie mi się na usta to takie banalne  pokochał mnie.    smacker

smacker_ dodano: 21 kwietnia 2012

kiedy ktoś pyta co do tej pory osiągnęłam, pierwsze, co ciśnie mi się na usta to takie banalne "pokochał mnie." / smacker_

kilka godzin temu myślałam  że nie dam już rady. miałam ochotę tylko zadzwonić do ciebie  szepnąć kilka słów o tym  że muszę z kimś porozmawiać  a potem przez kilka godzin wylewać łzy w twoją bluzę  słuchać twojego głosu i zwyczajnie mieć cię na wyciągnięcie ręki. to było takie prawidłowe  jak naturalna reakcja na złe wiadomości. wiedziałam  że to pomoże  że jesteś jedynym lekiem na cały ten ból. wybierałam już nawet numer  a w głowie układałam słowa  które ci powiem. wszystko było zaplanowane. tylko ja chyba jakoś nie pasowałam. nie wiem czemu zamiast zadzwonić wyłączyłam telefon. nie wiem czemu znowu zamknęłam to wszystko w sobie. ale dałam sobie radę. może na chwilę  może tylko tak mi się zdaje. ale kryzys minął  a ja wciąż tu jestem. bez ciebie. i mimo wszystko żyję.   smacker

smacker_ dodano: 21 kwietnia 2012

kilka godzin temu myślałam, że nie dam już rady. miałam ochotę tylko zadzwonić do ciebie, szepnąć kilka słów o tym, że muszę z kimś porozmawiać, a potem przez kilka godzin wylewać łzy w twoją bluzę, słuchać twojego głosu i zwyczajnie mieć cię na wyciągnięcie ręki. to było takie prawidłowe, jak naturalna reakcja na złe wiadomości. wiedziałam, że to pomoże, że jesteś jedynym lekiem na cały ten ból. wybierałam już nawet numer, a w głowie układałam słowa, które ci powiem. wszystko było zaplanowane. tylko ja chyba jakoś nie pasowałam. nie wiem czemu zamiast zadzwonić wyłączyłam telefon. nie wiem czemu znowu zamknęłam to wszystko w sobie. ale dałam sobie radę. może na chwilę, może tylko tak mi się zdaje. ale kryzys minął, a ja wciąż tu jestem. bez ciebie. i mimo wszystko żyję. / smacker_

to było jak bulimia. pakowanie w siebie kolejnych emocji  spotykanie się z Nim  aby nasycić się kolejną serią minut w Jego ramionach  czułych słów i buziaków w czoło. następnie te rozłąki  by wszystko 'wyrzygać'  opróżnić się  zapomnieć każda z czynności wykonywana nadaremnie  żeby potem znów otworzyć potencjalną lodówkę  określają jako miłość  znów wpychać w siebie do bólu żołądka  czy tam serca  jak kto woli.

definicjamiloscii dodano: 20 kwietnia 2012

to było jak bulimia. pakowanie w siebie kolejnych emocji, spotykanie się z Nim, aby nasycić się kolejną serią minut w Jego ramionach, czułych słów i buziaków w czoło. następnie te rozłąki, by wszystko 'wyrzygać', opróżnić się, zapomnieć-każda z czynności wykonywana nadaremnie, żeby potem znów otworzyć potencjalną lodówkę, określają jako miłość, znów wpychać w siebie do bólu żołądka, czy tam serca, jak kto woli.

możesz nie witać się ze mną  nie musimy rozmawiać   nigdy nie wymagałam tego od Ciebie i nadal nie wymagam. zapomnij o tym  że połączył nas jakiś krótki epizod jak i ogólnie  że się znamy  skoro Twoje ego nie znosi wspomnienia tego  jak to ja  nie Ty  skończyłam to wszystko. jedyne  czego oczekuję to szacunek. przestań zachowywać się jak urażony gówniarz  frajerstwem się po prostu na dłuższą metę nie imponuje.

definicjamiloscii dodano: 20 kwietnia 2012

możesz nie witać się ze mną, nie musimy rozmawiać - nigdy nie wymagałam tego od Ciebie i nadal nie wymagam. zapomnij o tym, że połączył nas jakiś krótki epizod jak i ogólnie, że się znamy, skoro Twoje ego nie znosi wspomnienia tego, jak to ja, nie Ty, skończyłam to wszystko. jedyne, czego oczekuję to szacunek. przestań zachowywać się jak urażony gówniarz, frajerstwem się po prostu na dłuższą metę nie imponuje.

nie umiem już składać słów w jakiekolwiek sensowne zdania. w sumie nie wiem  czy kiedykolwiek umiałam. teraz po prostu widzę to o wiele dobitniej. w mojej głowie nic już nie ma sensu  nic nie jest poukładane. czasem mam wrażenie  że nie umiem o tym mówić. nie umiem mówić o sobie. i chyba nawet nie wiem już  co w ogóle u mnie słychać.   smacker

smacker_ dodano: 19 kwietnia 2012

nie umiem już składać słów w jakiekolwiek sensowne zdania. w sumie nie wiem, czy kiedykolwiek umiałam. teraz po prostu widzę to o wiele dobitniej. w mojej głowie nic już nie ma sensu, nic nie jest poukładane. czasem mam wrażenie, że nie umiem o tym mówić. nie umiem mówić o sobie. i chyba nawet nie wiem już, co w ogóle u mnie słychać. / smacker_

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć