 |
Takie jest już życie. Śmiejemy się by potem zalewać się łzami. Wywołujemy zazdrość by potem zazdrościć. Kłamiemy by potem słuchać kłamstw. Kochamy by później cierpieć..
|
|
 |
Są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię
|
|
 |
Uwielbiałam ich za te wszystkie próby rozpalenia ogniska na środku boiska, za śmianie się na całe miasto i zwalanie kto ma najgłupszy śmiech . Za te wszystkie przypały ! ♥
|
|
 |
A jeśli wróci? Jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? Wymiękniesz.
|
|
 |
Powinno się kochać ludzi i powinno się kochać ich mocno. Trzeba o nich walczyć. Nie zawsze jest łatwo, czasami wymaga to od nas więcej niż oczekiwaliśmy, ale czym byłoby życie bez tej pieprzonej świadomości, że dążymy, próbujemy, błądzimy, rozmyślamy i że staramy się.
|
|
 |
Złamane serce w jeden z ciepłych, wrześniowych wieczorów. Sine oczy w jesienne miesiące. Deszczowe popołudnia przeplatane z długimi nocami, w których pod główną rolą kryła się nadzieja.
|
|
 |
"Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście. "
|
|
 |
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw. "
Wyjdź mu naprzeciw.
|
|
 |
cz2 Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach. "
|
|
 |
cz1 "Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.
|
|
|
|