|
"O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to rzeczy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je - słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. Jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, które wrogowie chcieliby ci skraść. Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc, co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne, że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje nie wyjawiona nie z powodu braku słuchacza, lecz braku zrozumienia."
|
|
|
i znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście
może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś
|
|
|
w głębi duszy jesteś tym kogo sie boisz
|
|
|
i mów sobie o niej co chcesz,
ale skoczyłbyś w ogień, sam wiesz
|
|
|
głupotą jest mówić, że kogoś się straciło jak ma się go w sercu dopóki ono będzie biło
|
|
|
A ty jak się masz? Nie bardzo się mam. Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
|
|
|
Wszystko trzeba odkryć samemu i również przejść przez to zupełnie samemu.
|
|
|
- Mała Mi, jesteśmy Ci wszyscy wdzięczni za sprowadzenie Inspektora.
- Musiałam sprowadzić pomoc, bo sama bym wszystkich nie pogryzła.
|
|
|
Wszystko staje się trudne, kiedy się chce posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność.
|
|
|
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
|
nie pytaj czemu znów nie odbieram, czemu snów znowu nie mam,weź mnie puść bo umieram, nie chce już żyć jak teraz, chce zapomnieć bo nie rozumiem słów którymi mówisz do mnie,ponoć mam serce z kamienia, WSPANIALE. lepiej by było gdybym nie miał go wcale
|
|
|
mijają lata, świat nabrał nowych znaczeń,
jestem dzieckiem, choć plastik w portfelu twierdzi inaczej
|
|
|
|