 |
Ziomek co zostało jeszcze z naszych dziecięcych marzeń? Pare niedopitych flaszek i bagaż doświadczeń.
|
|
 |
Mi to wkurwę obojętne, przecież ja za Tobą nie tęsknie!
|
|
 |
Rap o życiu cieciu, nie życie według rapu kapujesz? .
|
|
 |
Co Ty pieprzysz? Stereotypy? Nie kieruj się nimi wcale. Rozumiesz? Miej własne, obiektywne zdanie .
|
|
 |
A gdy połknęła dwudziestą piątą tabletkę i zapiła dwudziestym piątym łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią resztę swojego życia..
|
|
 |
Jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać.
|
|
 |
I moje poranne postanowienie `dzisiaj nie płaczę` poszło się je*ać.
|
|
 |
- Świat jest taaaki piękny!
- A co było na śniadanie? marihuana?
|
|
 |
Gdzie są te czasy kiedy paluszki służyły za papierosy, czerwony sok stawał się winem, a proszek z zozoli narkotykiem?
|
|
 |
Bawi mnie picie do nieprzytomności, nielegal jest najlepszy
i kręci mnie wyrywanie przypadkowych kolesi.
|
|
 |
Ten sam szlug zawsze odpalany, tak jak melanż stanowi już nawyk.
|
|
|
|