|
przyjrzyj się miastu i poczuj jego chłód
tam gdzie beton oddycha resztką czarnych płuc
|
|
|
trudno nie stracić nadziei, na to że będzie lepiej
|
|
|
kilka tajemnic, które wezmą ze sobą do grobu, kilka nałogów, kilka milszych wspomnień bo cała reszta bardziej przypomina wojnę
|
|
|
tutaj fakty są różne, a prawda jest płynna, jeden mówi jak jest, drugi mówi co usłyszał
|
|
|
w miejscu gdzie miłość miesza się z nienawiścią
|
|
|
czuję się bosko, łoskot na słuchawkach. rap nam płonie w wersach niczym pierdolona nafta
|
|
|
nie widząc sensu bytu, powiesz: „nie miałem szczęścia w życiu".
to nie ślepy los, bo miałeś w rękach wybór
|
|
|
kolejny raz zamiast iść, stoisz w miejscu synu
|
|
|
Zawsze będą kobiety piękniejsze, zgrabniejsze, mądrzejsze ode mnie, lecz tamte inne przestają mieć znaczenie, gdy pojawia się on. W jego oczach jestem tą najlepszą i to ma dla mnie największą wartość.
|
|
|
"Nie pamiętam daty, co miałeś na sobie i jaka była pogoda, gdy się poznaliśmy. Pamiętam tylko, że powiedziałeś ''cześć'' głosem, który brzmiał jak miłość."
|
|
|
Każdy dzień zaczyna się od jego imienia i na nim się kończy.
|
|
|
|