głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika odcinamwaamtlen

Na łożu śmierci powinniśmy mieć ostatnią szansę  możliwość odpowiedzenia na pytanie: jakie wnioski wyciągnęliśmy z życia? Czy zawsze było warto? Co chcielibyśmy zmienić? Co nigdy nie powinno było się wydarzyć? Czy życie spędzone u boku jednego człowieka  można nazwać dobrym życiem? Jak bardzo dziękujemy Bogu za to  co nam dał? Oraz co chcielibyśmy zrobić po raz ostatni  wiedząc  że nie ma już możliwości odwrotu przed śmiercią?   yezoo

yezoo dodano: 22 listopada 2013

Na łożu śmierci powinniśmy mieć ostatnią szansę, możliwość odpowiedzenia na pytanie: jakie wnioski wyciągnęliśmy z życia? Czy zawsze było warto? Co chcielibyśmy zmienić? Co nigdy nie powinno było się wydarzyć? Czy życie spędzone u boku jednego człowieka, można nazwać dobrym życiem? Jak bardzo dziękujemy Bogu za to, co nam dał? Oraz co chcielibyśmy zrobić po raz ostatni, wiedząc, że nie ma już możliwości odwrotu przed śmiercią? [ yezoo ]

Czy szłaś kiedyś przez pokój pełen ludzi  czując się tak samotna  że bałaś się każdego następnego kroku?   Jodi Picoult

yezoo dodano: 19 listopada 2013

Czy szłaś kiedyś przez pokój pełen ludzi, czując się tak samotna, że bałaś się każdego następnego kroku? | Jodi Picoult

Każdy ma swoją połówkę gdzieś we wszechświecie. Niektórzy ją odnajdują  inni niestety nie. Nie można szukać miłości na siłę  bo znajomi są z kimś  bo ktoś wywiera na nas presję  bo mamy już tyle lat. Wszystko przyjdzie z czasem  uczucie samo przypłynie. Możemy rozmawiać z setką różnych osób  możemy je lubić  kochać  nienawidzić  ale gdy przed nami stanie ta jedyna osoba  ta idealnie pasująca  ta połówka  na którą czekaliśmy  poczujemy to w środku  w samym sercu.   yezoo

yezoo dodano: 17 listopada 2013

Każdy ma swoją połówkę gdzieś we wszechświecie. Niektórzy ją odnajdują, inni niestety nie. Nie można szukać miłości na siłę, bo znajomi są z kimś, bo ktoś wywiera na nas presję, bo mamy już tyle lat. Wszystko przyjdzie z czasem, uczucie samo przypłynie. Możemy rozmawiać z setką różnych osób, możemy je lubić, kochać, nienawidzić, ale gdy przed nami stanie ta jedyna osoba, ta idealnie pasująca, ta połówka, na którą czekaliśmy, poczujemy to w środku, w samym sercu. [ yezoo ]

mam problem... generalnie mam ich sporo...

forbidden_love dodano: 16 listopada 2013

mam problem... generalnie mam ich sporo...

I wymazałam to z pamięci  ale nie żałuję. Teraz się nie znamy  dobrze się z tym czuję. Dobrze? Przecież kiedyś nie mogłabym sobie tego wyobrazić. Jak widać czas potrafi wszystko zmienić. Zmieniłam się  nie poznałbyś mnie. Nie chcę już myśleć  że było jak we śnie.  forbidden.

forbidden_love dodano: 16 listopada 2013

I wymazałam to z pamięci, ale nie żałuję. Teraz się nie znamy, dobrze się z tym czuję. Dobrze? Przecież kiedyś nie mogłabym sobie tego wyobrazić. Jak widać czas potrafi wszystko zmienić. Zmieniłam się, nie poznałbyś mnie. Nie chcę już myśleć, że było jak we śnie. /forbidden.

Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę

forbidden_love dodano: 16 listopada 2013

Skaczę za marzeniami i spadam w pustkę

Kolejna noc  kiedy myślę  że to miało wyglądać inaczej.  Wszak miałam iść w stronę słońca.   Zaś nie idę  tylko biegnę.   Dni mijają w mgnieniu oka  nie pozwalają sobie na ich uchwycenie   a radość z możliwości ich przeżycia znika z każdym mrugnięciem oka.  Bieg w miejscu  który prowadzi donikąd. Monotonia codzienności przeplata się z jesienną chandrą...zabija coś we mnie...     Może to ta nadzieja  co każdemu przyświeca nad losem  ta wiara  że w końcu będzie dobrze?   Przecież nie mam nikogo  kto czyta ze mnie jak z księgi. Nikt nie jest na tyle odważny  by spojrzeć mi głęboko w oczy i zapytać:    kim naprawdę jesteś ?    Kim jestem? ale czy ja w ogóle jestem? Czy moje istnienie ma jakieś znaczenie?  O wiele łatwiej zapytać o błahostkę  bez troski o jakąkolwiek odpowiedź.     Żyję....albo tak mi się wydaje.  forbidden love

forbidden_love dodano: 16 listopada 2013

Kolejna noc, kiedy myślę, że to miało wyglądać inaczej. Wszak miałam iść w stronę słońca. Zaś nie idę, tylko biegnę. Dni mijają w mgnieniu oka, nie pozwalają sobie na ich uchwycenie, a radość z możliwości ich przeżycia znika z każdym mrugnięciem oka. Bieg w miejscu, który prowadzi donikąd. Monotonia codzienności przeplata się z jesienną chandrą...zabija coś we mnie... Może to ta nadzieja, co każdemu przyświeca nad losem, ta wiara, że w końcu będzie dobrze? Przecież nie mam nikogo, kto czyta ze mnie jak z księgi. Nikt nie jest na tyle odważny, by spojrzeć mi głęboko w oczy i zapytać: "kim naprawdę jesteś"? Kim jestem? ale czy ja w ogóle jestem? Czy moje istnienie ma jakieś znaczenie? O wiele łatwiej zapytać o błahostkę, bez troski o jakąkolwiek odpowiedź. Żyję....albo tak mi się wydaje. /forbidden_love

Możesz zapiąć pas  a i tak rozbijesz samochód. Możesz rzucić się pod nadjeżdżający pociąg  a mimo to przeżyć. Możesz latami czaić się na ducha  a kiedy jeden się do ciebie podkradnie  nie zwrócisz na niego uwagi  bo masz głowę nabitą miłością.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 14 listopada 2013

Możesz zapiąć pas, a i tak rozbijesz samochód. Możesz rzucić się pod nadjeżdżający pociąg, a mimo to przeżyć. Możesz latami czaić się na ducha, a kiedy jeden się do ciebie podkradnie, nie zwrócisz na niego uwagi, bo masz głowę nabitą miłością. | Jodi Picoult

Staram się nie myśleć o nim  o tym co teraz robi i czy odpisze  jeśli zapytam co słychać. Nie chcę zastanawiać się czy jutro go spotkam i czy zamienimy kilka słów. Próbuję zapomnieć o tym  że jest  w mojej głowie  w sercu  na wierzchu wszystkich niezałatwionych spraw. Chcę uniknąć myśli o jego oczach  uśmiechu i ruchu dłoni  kiedy gestykuluje mówiąc. Tak bardzo pragnę przestać żyć z nim  jeśli wiem  że istnieje w formie nieodwzajemnionej miłości. Chcę uciec i zapomnieć  a wtedy on pojawia się wszędzie. I uśmiecha się myśląc  że wszystko jest w porządku  a przecież znów doprowadza moje serce do bólu  znów łamie każdą z moich obietnic  by przestać żyć nim  by wpierać sobie  że on nie istnieje  by oszukiwać własne serce  znów spogląda na mnie z góry  a ja mięknę i wmawiam sobie  że nie wszystko stracone  że może kiedyś będzie mój.   yezoo

yezoo dodano: 12 listopada 2013

Staram się nie myśleć o nim, o tym co teraz robi i czy odpisze, jeśli zapytam co słychać. Nie chcę zastanawiać się czy jutro go spotkam i czy zamienimy kilka słów. Próbuję zapomnieć o tym, że jest, w mojej głowie, w sercu, na wierzchu wszystkich niezałatwionych spraw. Chcę uniknąć myśli o jego oczach, uśmiechu i ruchu dłoni, kiedy gestykuluje mówiąc. Tak bardzo pragnę przestać żyć z nim, jeśli wiem, że istnieje w formie nieodwzajemnionej miłości. Chcę uciec i zapomnieć, a wtedy on pojawia się wszędzie. I uśmiecha się myśląc, że wszystko jest w porządku, a przecież znów doprowadza moje serce do bólu, znów łamie każdą z moich obietnic, by przestać żyć nim, by wpierać sobie, że on nie istnieje, by oszukiwać własne serce; znów spogląda na mnie z góry, a ja mięknę i wmawiam sobie, że nie wszystko stracone, że może kiedyś będzie mój. [ yezoo ]

http:  ask.fm problematycznie :     yezoo

yezoo dodano: 10 listopada 2013

Nie kocha się za coś  tylko mimo wszystko.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 9 listopada 2013

Nie kocha się za coś, tylko mimo wszystko. | Jodi Picoult

Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce  płuca  mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje  oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć  że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy  przygnieceni stertą problemów  których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy  nie staniemy na linii startu  nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie  nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi.   yezoo

yezoo dodano: 7 listopada 2013

Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce, płuca, mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje, oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć, że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy, przygnieceni stertą problemów, których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy, nie staniemy na linii startu, nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie, nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć