 |
wyłączam się. wyłączam zmysły. wyłączam miłość i tęsknotę. wyłączam wszystko to, co mnie niszczy… bawię się. bawię się w najlepsze. nie czuję nic. // md.
|
|
 |
Ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało, ogarniasz. ? ;o
|
|
 |
Płaczę tak od środka, tak mnie dusi, tak przygniata. Uśmiecham się, ale przy unoszeniu kącików pękam na twarzy, rozpadam się. Brakuję mi go. Paradoksalnie tęsknie. /esperer
|
|
 |
Moją bajkę napisał psychopata - w dodatku chyba najebany.
|
|
 |
Boże, i po co pozwoliłeś mi go poznać? Po co dałeś mi widzieć jego uśmiech, słyszeć jego głos? Na cholerę dałeś mi szansę rozmów z nim do późna w nocy? No po co ja się pytam? Tylko po to żeby teraz mogło mi go zabraknąć? /esperer
|
|
 |
Pozwalasz sobie na minutę nadziei, na ciche rozmyślania, a potem rozczarowanie ciągnie się za Tobą nie dając zapomnieć, że znowu się spierdoliło. /esperer
|
|
 |
muszę mieć pecha, bo nie jesteś wystarczająco pijana by się pieprzyć.
|
|
 |
Gdy mnie przytulał, całował czy mówił 'kocham cię', musiał widzieć kogoś innego. Muszę tak myśleć, bo świadomość, że miałam go i straciłam ,boli bardziej niż myśl, że tak naprawdę nigdy go nie miałam./esperer
|
|
 |
- dziś dzień deski .
- złóż ode mnie życzenia swojej dziewczynie . ;pp
|
|
 |
Chcemy umrzeć razem, nie umiemy bez siebie żyć.
|
|
 |
a morał jest krótki i wszystkim znany - wódka z browarem i kac murowany.
|
|
 |
Tak. Naiwnie sądzę, że jeszcze są na tym świecie faceci,którzy wsuwając ci dłoń pod bluzkę szukają tam twojej duszy, a nie cycków. /esperer
|
|
|
|