 |
a teraz podejdź do okna i popatrz. myślisz o nim, no nie? bo wiesz, tak właśnie objawia się miłość. nieważne gdzie jesteś, pod tym samym niebem na które właśnie patrzysz jest on. chłopak, który warunkuje dziś twoje szczęście. dlatego nie spierdol tego głupim romansem, gdy będziesz próbowała się pocieszyć. bo pomyśl - warto przekreślić całe uczucie tylko dlatego, że raz się pokłóciliście? no właśnie. / md.
|
|
 |
czasami rozwiązania wcale nie są proste. czasami pożegnania są jedynym wyjściem.
|
|
 |
po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać? dobrze wiemy, że się nam nie poukłada.
|
|
 |
Nie pamiętam co było przed nim. Wiem tylko co było z nim. Było szczęście./esperer
|
|
 |
Wybaczyłam Ci, bo kochałam Cię bardziej niż sobie mogłeś to wyobrazić, bo byłeś wszystkim tym co miałam. /esperer
|
|
 |
Mogą mówić, że ładnie razem wyglądamy, a i tak nic nie opiszę tego jak się przy nim czuję. /esperer
|
|
 |
Tylko niech Cię kolana nie rozbolą od tego ciągłego klęczenia przed facetami, cnotko./esperer
|
|
 |
Motyle w brzuchu,które wywoływałeś teraz gniją. /esperer
|
|
 |
Mimo wszystko cieszę się, że Cię poznałam. Nie cofnęłabym czasu, bo dawałeś mi szczęście, a nigdy ni będę żałować uśmiechu na moich ustach. /esperer
|
|
 |
Nigdy go nie miałam, a gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc. /esperer
|
|
 |
Już nie wiem kim jestem. Wiem, że kiedyś byłam dziewczyną z marzeniami,z uśmiechem na ustach i nadzieją w sercu, ale teraz już nic nie wiem. Złamałeś mnie. Patrząc w lustro już nie widzę nikogo znajomego. /esperer
|
|
 |
taa, to takie oczywiste. kochanie, jesteś wspaniały, i wszystko z tobą w porządku. to ja jestem wariatką. ale dzięki, że mnie kochasz, bo robisz to cudownie.
|
|
|
|