 |
miliony powodów by uciec, jeden by zostać. i mogą nazwać mnie głupią, ale zostanę. / md.
|
|
 |
Podobno trzeba spić naważone sobie piwo. Ja też spijam, łzy płynące z policzków,tyle, że to Ty mi je zagwarantowałeś./esperer
|
|
 |
-Widzisz?-Podciągnęłam rękawek bluzki i pokazałam mu rząd białych blizn.-Co to?-Patrzył z niedowierzaniem i dotknął opuszkami palca tych miejsc.-Wspomnienia po nim.-Mruknęłam i szybko zsunęłam materiał.-Czemu? -Każda kreska to ból zadany przez niego.-Odpowiedziałam i zmarszczyłam brwi gdy pocałował mnie tuż nad lewą piersią.-Co Ty robisz?- Musiałem pocałować Twoje serce , przeprosić za tamtego skurwiela i dać mu obietnice, że już nie będzie cierpieć./esperer
|
|
 |
Jestem kaleką. Nie fizycznym, ale psychicznym. Jestem połamanym człowieczkiem, złamanie z przemieszczeniem w okolicach serca./esperer
|
|
 |
Zwijam blanta i z każdym buchem wypierdalam wspomnienia o Tobie w kosmos./esperer
|
|
 |
Nie jestem typem dziewczyny którą zabierzesz na obiad do rodziców. Nie, ja nie jestem grzeczna. Ze mną można iść na melanż. Można skakać i bawić się tracąc przy tym głos. Ze mną można upić się tanim winem i kąpać nago w jeziorze o północy. Ze mną pali się skręty na ruinach i słucha bitów na blokowiskach. Problemem jest to, że ja jestem wolna. Chcę być wolna, rozumiesz? Nie będę do nikogo należeć, i tym będę zabijać cię każdego dnia. Dlatego nie przedstawisz mnie mamie, i nie weźmiesz na ślub jakiejś kuzynki. Dlatego, jeśli chcesz miłości, trzymaj się ode mnie z daleka, bo ja chcę po prostu się bawić. / md.
|
|
 |
Popatrz na mnie. Co widzisz? Wiesz co ja widzę? Dziewczynę,która ma swoje własne życie, do którego Ty masz się nie wpierdalać./esperer
|
|
 |
Gdy ktoś odchodzi to nie umierasz i świat się nie kończy. Jesteś tylko trochę smutniejsza, bardziej płaczliwa i jakoś tak uśmiechać się chcę mniej. Nie wychodzisz tak często z domu, upijasz się raczej w samotności niż w hucznym towarzystwie przyjaciół. Robisz wszystko to co dawniej, ale to jest bez znaczenia. Gdy ktoś odchodzi nie dostajesz kulki w łeb, po prostu coś odbiera Ci sens życia i już sama nie wiem co jest gorsze. Natychmiastowy zgon czy oddychanie z myślą, że Twoje serce pompuje krew bez celu./esperer
|
|
 |
niby tęsknię, ale jego to i tak nie obchodzi. / md.
|
|
 |
Tak, dam sobie bez Ciebie świetnie radę. Wszystko ogarnę, będę szczęśliwa i nie będę wylewać nocnych łez. Nie zatęsknię, nie załamię się, nie zamknę w sobie i nie zrezygnuję z życia. Sory,nic dla mnie nie znaczyłeś, nawet w połowie nie byłeś tak ważny jak on./esperer
|
|
 |
Zaczynam od nowa. Bez chłopaka, bez przeszłości, bez pierdolenia się z sentymentami i próbą uszczęśliwiania każdego. I chuj, będę przeginać z alkoholem, palić fajki i flirtować z facetami. Dokładnie tak jak wtedy, gdy jeszcze nikt ni złamał mi serca./esperer
|
|
 |
niewygodne myśli i niezgrabne gesty. słowa składane na odpierdol i przyspieszone tętno./ md.
|
|
|
|