 |
"Złap oddech, daj spokój, wiesz, każdego ten świat rani. I nic tu nie da to codzienne zmawianie litanii. Składanie dłoni kiedy boli.."
|
|
 |
i nie dotykaj mojego serca, bo zepsujesz.
|
|
 |
i nienawidzę cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.
|
|
 |
nie narzekaj, że masz pod górę, skoro zmierzasz na szczyt.
|
|
 |
a ponoć tak niezwykle na nią patrzył.
|
|
 |
i wtedy pierdolnął, że kocha.
|
|
 |
przestań mnie wkurwiać i zacznij mnie kochać.
|
|
 |
i tak właśnie, drogi kolego, spieprzyłeś coś naprawdę pięknego.
|
|
 |
"Twoja kobieta może być dobra, mądra i piękna. Można jesc kebab, mieć piwnego przyjaciela.."
|
|
 |
mam pierdolony żal, chce by to było jasne,
chciałbym odpuścić lecz kurwa nie potrafię...
|
|
|
|