|
przechodzilismy to przez bardzo dlugi czas, starajac sie tylko zabic bol.
|
|
|
sam nie wiem jak nisko juz upadlem. nie zadaje pytan, lubie kiedy patrzysz na mnie.
|
|
|
mam dziure w sercu, jakis emocjonalny roller coaster.
|
|
|
Tak bardzo byłaś mi potrzebna, tak bardzo chciałem być, potrzebny ci, niezbędny, tak jak Ty mi do dziś, tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt, tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć.
|
|
|
zastanawiam sie dlaczego ja i ty nie dalismy rady byc razem, przeciez dzis nie jest lepiej, nie jest dobrze, moze trzeba to przeczekac ale nie wiem juz czy to jest madre.
|
|
|
Albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja, nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora.
|
|
|
to boli kiedys blisko, teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musialo byc nie mam zludzen.
|
|
|
sam zrozumialem jak bardzo czlowiek moze byc slaby. wszystkie wady tego swiata tworza moja poezje, wiec wylalem frustracje nagrywajac bezdech. to bezsens chlopaku, mimo calego syfu nie rob sobie krzywdy przez rzeczy na ktore nie masz wplywu.
|
|
|
i really fucking love you.
|
|
|
zlap mnie za reke, potrzebuje tego. powiedz ze razem przebrniemy przez to.
|
|
|
I'm lonely, why? must this be so?
|
|
|
cold as ice, and more bitter than a december winter nigh, that's how i treated you.
|
|
|
|