 |
I nie pytaj mnie więcej, co słychać; to samo, co zawsze i żal mam do życia.
|
|
 |
Czasem nie wiem, kim jestem na prawdę i nie wiem czy tu będziesz ze mną na zawsze.
|
|
 |
Dziś jesteś sam, musisz liczyć tylko na siebie.
|
|
 |
Jestem taki sam, jestem wciąż obok, jestem tutaj od lat, dziś mnie poznasz na nowo, jestem i robię rap, byś mnie trzymał za słowo, jestem pysk w pysk, jestem sobą!
|
|
 |
Pierdolić rozkaz, dziś wolni jak mewy, wolność jest słodka..
|
|
 |
By określić jak bardzo czuje to wszystko nic nie dzieje się bez przyczyny, wierze w przyszłość.
|
|
 |
Mogę tylko czekać teraz, przeglądać zdjęcia i choć gubię to nie raz, wszystko pamiętam, zdjęcia, każdy piksel krótkich chwil, każdy moment, krzyczę to w nocy szeptem, tęsknię za domem
|
|
 |
Czułem smak wódki, nie tylko gardłem, nie tej z lodówki, a cieplej na mrozie pitej haustem..
|
|
 |
Widziałem taką radość, że nie potrafię opisać, słowa gubią urok i górą wydaję się być cisza
|
|
 |
Nigdy nie zapominaj na siłę o osobie, którą kochałeś najbardziej na świecie. Siadaj wieczorami, z kubkiem herbaty w ręce, puść waszą ulubioną piosenkę, wspominaj. Przypomnij sobie chwilę kiedy po zabawie w śniegu, wchodziliście pod ciepły koc, oglądaliście wspólnie bajki co chwilę dając sobie buziaka i mówiąc jak bardzo się kochacie. Śmiej się z chwil kiedy próbował Cię rozśmieszyć, robiąc głupie miny. Jak przepraszał Cię na środku ulicy, klękając na kolanach przed wszystkimi ludźmi. Nie przejmuj się jeśli po Twoich policzkach popłyną łzy. Ciesz się, że miałaś szansę pokochać tak mocno.
|
|
 |
Czułam się wspaniale przy Nim. Choć były momenty, że mnie strasznie wkurzał i irytował, to nigdy bym go nie zamieniła na kogoś innego. Nie bałam się uczuć, to jakoś samo z siebie wychodziło. Czułam tą potrzebę wtulenia się w niego zeby zasnąć. Do dziś nie wiem jak to nazwać. Ale to było coś niezwykłego. Nawet nie wiedziałam, że tak szybko można się do kogoś przywiązać. Mogłabym być w każdym innym miejscu na świecie, z różnymi ludźmi, ale nie chciałam. Wolałam być przy Nim. Nie rzucałam słów na wiatr. Wszystko było prawdziwe z mojej strony, szczególnie radość wywołana tym, żę mogłam przy Nim być i Go słuchać, obserwować Jego niezwykły uśmiech, który doprowadzał mnie do szaleństwa. Wszystko było takie prawdziwe, że aż nierealne. Byłam tak blisko żeby mu powiedzieć dwa słowa. Nie wiem co się stało, pewnie nigdy nie poznam odpowiedzi na to pytanie. Ale gdy ktoś kiedykolwiek spyta się mnie kiedy byłam naprawdę szczęśliwa, wtedy opowiem o Nim..
|
|
 |
Siłę mamy choć żadni z nas siłacze, Mam spojrzenie na prawdę takie samo jak ty, raczej
|
|
|
|