 |
Po co mi ci co uśmiechają się fałszywie,
za plecami jadą równo, ale się gajają przy mnie,
Zrozumiałem już po co i czemu tu jestem,
Będę pisał dla was ciągle, póki bije moje serce.
|
|
 |
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
 |
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
 |
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
 |
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
 |
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
 |
Nieważne co myślisz tu o mnie, nieważne co mówisz tu o mnie, ja mam swój świat, żyję przytomnie!
|
|
 |
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
 |
jeżeli tym co czujesz nie może być miłość, wtedy staje się nienawiścią.
|
|
 |
Czasem emocje wybuchną i zwycięży złość znowu
Czasem wychodzę z siebie i rozjebie coś w domu.
|
|
 |
oto konsekwencje życia bez przemyśleń na luźno
oto co się będzie działo gdy juz będzie za późno
źle ocenisz sytuacje to popłyniesz raczej szybko
sam się krzywdzisz w zatraceniu nazajutrz będzie ci przykro ..
|
|
 |
wiele bym dała, aby cofnąć się o rok, to wszystko działo się tak szybko jak Małysza skok, źle mnie poprowadził los, chciałabym tam wrócić, naprawić wszystko co znikło już, wytrzeć tą nienawiść jak zalegający kurz....
|
|
|
|