 |
Bóg mi świadkiem
Chciałbym żyć tu normalnie
Na poważnie, ale bywa nieprzewidywalnie
|
|
 |
daj żyć daj, daj odetchnąć, bywają sytuacje kiedy nogi miękną..każdy chce osiągnąć święty spokój w jakiś sposób, wolność to piękno, Ty nie kuś losu
|
|
 |
Chociaż czasem myśli czarne ogarniają moją głowę,
To nie pytam jak tu żyć tylko dalej robię swoje!
|
|
 |
Pierdolisz głupoty, ja pierdolę twoje zdanie,
Wszystko robię naturalnie, bez pośpiechu, nienachalnie,
Popatrz co się dzieje, człowiek traci swą nadzieję,
Mówię nigdy się nie poddam, bo ta wiara jak zbawienie
|
|
 |
Dlaczego tak się w życiu dzieje? Raz wierzysz, raz tracisz nadzieję.. Śmiejesz się, a potem lecą Ci łzy.. Siedzisz spokojny, a później jesteś zły.. Zyskujesz coś, a następnym razem tracisz.. Jesteś szczęśliwy, a jednak za to płacisz.. Mówisz dzień dobry, a później do widzenia.. Raz coś się dzieje na jawie, a raz to tylko marzenia.. Kochasz kogoś, a ten ktoś odchodzi. Słońce też wstaje, a później zachodzi.. Ale jest coś - co jak odejdzie - to już nie powróci..
|
|
 |
dzwonię do Ciebie już dwudziesty piąty raz. nie odbierasz. znowu czuję się wydymana przez życie. przecież obiecywałeś, że będzie inaczej. miałeś się zmienić. gdzie jesteś? co teraz robisz? pewnie jarasz blanty z chłopakami. wpatrujesz się w jeden punkt, śmiejąc się z ich głupoty i nawet nie interesuje Cię to, że się zamartwiam. odpalam papierosa i włączam muzykę. jestem w innym świecie. łzy mimowolnie kapią po moich policzkach i rozmazują misterny makijaż. tak bardzo potrzebuję Twojej obecności. już wariuję. eksploduję. negatywne emocje rozrywają mi duszę. wracaj.
|
|
 |
Konsekwentnie wycinaj swoją drogę przez absurd. Psy szczekają głośno - dostaną po kagańcu szlachetych jest niewielu - podadzą Ci dłoń Cały czas jest o co waczyć - chwytaj za broń!
|
|
 |
Rób swoje, dla siebie i nie pod kogoś. Nigdy im nie pozwól żeby pogrywali z Tobą.
|
|
 |
Swej wartości świadom, byłem, jestem, będę, choć być może niektóre decyzje w życiu były błędem.
|
|
 |
Los wszystkich ludzi zapisany jest w niebie
Nie wierzysz w Boga? Jezus wierzy w Ciebie.
|
|
|
|