| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i nie wiem o czym myślałeś wyzywając mnie od najgorszych, będąc pod wpływem najgorszego białego ścierwa. wiedziałam, że zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę. na przeprosiny wykorzystałeś najlepszy moment, moją osiemnastkową imprezę, zawsze byłeś cwany. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wiem co sobie wyobrażałeś mówiąc do mojego faceta: nie skrzywdź jej, nie zjeb tego jak ja, tej księżniczce należy się wszystko co najlepsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chyba dopiero teraz zrozumiałam jakie jest życie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pozwól mi być dla  Ciebie kimś więcej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | najgorzej jest wtedy, gdy słuchasz piosenki, która kojarzy  Ci się z kimś kogo już nie ma. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Są trzy rzeczy, za które nie powinno się przepraszać: uczucia, prawda i poczucie humoru/ anonim |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | codziennie staraj się robić coś po raz pierwszy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Nie przepraszaj, jeśli nie czujesz się winny." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | w domu wyłączam telefon, żeby nie słyszeć jak nie dzwoni. deliberacja |  |  |  |