![a jak sie wkurwie to sie przetne wykrwawie do słoiczka zaniose Ci go postawie na gazie włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
![Chcę Cię mieć. Chcę tę imprezę chcę z Tobą pić tańczyć otulana Twoim ciałem chcę Twoich dłoni Twojego oddechu chcę żebyś znów mnie całował i chcę Cię czuć blisko czule o Boże tak najlepiej chcę już nie mogę wytrzymać za często o Tobie myślę próbuję nie być o nic zazdrosna nie dusić Cię nie wykańczać przy tym siebie cholera tak bardzo się staram żeby odsunąć od siebie uczucia ale kręcisz mnie nie rozumiem po co nam ubrania nie wiem po co opory nie hamujmy się już dawaj mi siebie i odbieraj sobie równie wysoką zapłatę mrucząc mi do ucha jak dobrze Ci tak blisko.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Chcę Cię mieć. Chcę tę imprezę, chcę z Tobą pić, tańczyć, otulana Twoim ciałem, chcę Twoich dłoni, Twojego oddechu, chcę żebyś znów mnie całował i chcę Cię czuć, blisko, czule, o Boże, tak najlepiej, chcę już, nie mogę wytrzymać, za często o Tobie myślę, próbuję nie być o nic zazdrosna, nie dusić Cię, nie wykańczać przy tym siebie, cholera, tak bardzo się staram, żeby odsunąć od siebie uczucia, ale kręcisz mnie, nie rozumiem po co nam ubrania, nie wiem po co opory, nie hamujmy się już, dawaj mi siebie i odbieraj sobie równie wysoką zapłatę, mrucząc mi do ucha jak dobrze Ci tak blisko.
|
|
![a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego co kiedykolwiek z tobą jadlam sposób na wspomnienia i boczki.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
![Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci wypychajac mnie pustą nadzieja jak sztucznego zwierzaka watą](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
![chciałabym żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
![Chciałam się w to angażować walczyć uwić to nasze prywatne ciepełko być szczęśliwą dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię na poważnie już bez żadnego dystansu całą sobą. I dzisiaj kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego my mogę Ci zapewnić że nie mam serca. Nie mam narządu które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość to jakiś automat bije w mojej piersi nie ma duszy nie wierzy w moim słowniku nie ma tego uczucia.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Chciałam się w to angażować, walczyć, uwić to nasze prywatne ciepełko, być szczęśliwą, dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię - na poważnie, już bez żadnego dystansu, całą sobą. I dzisiaj, kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego "my", mogę Ci zapewnić, że nie mam serca. Nie mam narządu, które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość, to jakiś automat bije w mojej piersi, nie ma duszy, nie wierzy, w moim słowniku nie ma tego uczucia.
|
|
![2 Zostawimy za sobą tę chwilę w której boleśnie dotrze do nas że wystarczy chwila by stracić wszystko to co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele tak jak Ty i dlatego warto.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
![1 Nie będę potrafiła powiedzieć Ci że zawsze dobrze mi z Tobą bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci że chcę by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast że nie pozwolę by się skończyło bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech a coraz częściej pojawią się łzy które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała a znajdę w nim dziesiątki mankamentów które spodobają mi się jeszcze bardziej niż wszystko to co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania że będę walczyła o to uczucie bo będziemy w miejscu kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie wymienimy uśmiechy i stwierdzimy że daliśmy radę przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
[1] Nie będę potrafiła powiedzieć Ci, że zawsze dobrze mi z Tobą, bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych, w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci, że chcę, by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast, że nie pozwolę, by się skończyło, bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech, a coraz częściej pojawią się łzy, które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała, a znajdę w nim dziesiątki mankamentów, które spodobają mi się jeszcze bardziej, niż wszystko to, co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania, że będę walczyła o to uczucie, bo będziemy w miejscu, kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie, wymienimy uśmiechy i stwierdzimy, że daliśmy radę, przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.
|
|
![Czasami drogi dwoje ludzi się rozchodzą ale nie rozchodzą się ich serca. Błądzą bez siebie próbują budować życie na nowo i zapełniają powstałą pustkę w klatce piersiowej znajomościami bez przyszłości. Może czasami nawet na kimś im zależy ale w nocy kiedy są szczerzy sami ze sobą dochodzą do wniosku że to nie obok tej osoby chcą się budzić do końca swojego życia. Czasami ich wędrówka trwa kilka tygodni miesięcy a nawet lat ale nie bój się. Jeśli to będzie Wam pisane to w którymś momencie tym najmniej spodziewanym Wasze drogi znowu się zejdą i wtedy zrozumiesz że masz już wszystko bo odzyskałeś swoje serce. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29094_large.jpg) |
|
Czasami drogi dwoje ludzi się rozchodzą, ale nie rozchodzą się ich serca. Błądzą bez siebie, próbują budować życie na nowo i zapełniają powstałą pustkę w klatce piersiowej znajomościami bez przyszłości. Może czasami nawet na kimś im zależy, ale w nocy, kiedy są szczerzy sami ze sobą dochodzą do wniosku, że to nie obok tej osoby chcą się budzić do końca swojego życia. Czasami ich wędrówka trwa kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat, ale nie bój się. Jeśli to będzie Wam pisane, to w którymś momencie, tym najmniej spodziewanym, Wasze drogi znowu się zejdą i wtedy zrozumiesz, że masz już wszystko, bo odzyskałeś swoje serce./esperer
|
|
![Zabawne że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa próbuję ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz przyciągam do klatki piersiowej bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca. esperer](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
![Wzięłam kartkę i długopis. Wypisałam na niej wszystkie ważne dla nas daty wszystkie piosenki i miejsca które przypominają mi Ciebie. Spisałam wszystko co dotyczyło nas. Następnie wzięłam zapalniczkę. W kilka sekund kartka zamieniła się w popiół. Tyle zostało. Pozbyłam się wspomnień. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/90/av65_29094_large.jpg) |
|
Wzięłam kartkę i długopis. Wypisałam na niej wszystkie ważne dla nas daty, wszystkie piosenki i miejsca, które przypominają mi Ciebie. Spisałam wszystko, co dotyczyło nas. Następnie wzięłam zapalniczkę. W kilka sekund kartka zamieniła się w popiół. Tyle zostało. Pozbyłam się wspomnień. / napisana
|
|
![Im bardziej staram się swobodnie oddychać bez Ciebie tym mocniejszy ucisk w klatce piersiowej odczuwam. Im częściej koncentruję się na tysiącach innych myśli tym pojawia się coraz więcej tych o Tobie. Im intensywnie próbuję wymazać wspomnienia tym więcej szczegółów naszych planów marzeń i obietnic wraca mi do pamięci. Im mocniejszą wzbudzam w sobie wiarę w to że moje uczucie do Ciebie tak naprawdę nie istniało tym bardziej nasilone stają się palpitacje mojego serca cholera to było naprawdę i paradoksalnie do całego bólu Twojego autorstwa wciąż dotąd nie zniknęło.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Im bardziej staram się swobodnie oddychać bez Ciebie, tym mocniejszy ucisk w klatce piersiowej odczuwam. Im częściej koncentruję się na tysiącach innych myśli, tym pojawia się coraz więcej tych o Tobie. Im intensywnie próbuję wymazać wspomnienia, tym więcej szczegółów, naszych planów, marzeń i obietnic wraca mi do pamięci. Im mocniejszą wzbudzam w sobie wiarę w to, że moje uczucie do Ciebie tak naprawdę nie istniało, tym bardziej nasilone stają się palpitacje mojego serca - cholera, to było, naprawdę, i paradoksalnie do całego bólu Twojego autorstwa, wciąż dotąd nie zniknęło.
|
|
|
|