 |
tylko nic mi nie obiecuj, obietnice są dla dzieci, pierwszych miłości i samobójców
|
|
 |
kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
|
|
 |
i wkońcu coś lub ktoś sprawi, że nasze drogi po raz kolejny się rozejdą, byc moze tym razem na zawsze.
|
|
 |
popsuło się między nami niczym się cokolwiek zaczęło.
|
|
 |
z planów na przyszłość możesz mnie wykreślić.
|
|
 |
może nie wiesz co mówisz, ale wzrok masz przepełniony pożądaniem.
|
|
 |
musi byc inaczej, o ile ma byc dobrze
|
|
 |
zazwyczaj przeprasza najmocniej ten, kto najsłabiej rani.
|
|
 |
lubię ci dogryzać, ale nie lubię kiedy się obrażasz.
|
|
 |
żałuje, że nie wiem mniej.
|
|
 |
śpię naśrodku łóżka, by nie zauważyć, że cię nie ma.
|
|
 |
w odrożnieniu od sumienia, ręce można umyć.
|
|
|
|