głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika o_9

więcej i częściej ! nalegam :  teksty nacpanaaa dodał komentarz: więcej i częściej ! nalegam :* do wpisu 10 października 2013
dziekuje    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziekuje ;) do wpisu 10 października 2013
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 10 października 2013
Miłość rządzi się swoimi prawami.To nie ja byłam odpowiedzialna za pokochanie niewłaściwej osoby. Owszem mogłam wszystko jeszcze raz sobie przemyśleć przekalkulować zrobić bilans zysków i strat. Lub po prostu nie zamykać uszu na to co mówią o nim inni.Mogę sobie zarzucić jedynie tę nieostrożność.Nie moja wina że stopniowo się w nim zakochiwałam mimo podszeptów rozumu żebym uważała. Chyba to wszystko zaczęło się od jego głosu który był ukojeniem w ciężkich dniach. Później zatapiałam się w odcieniu jego oczu.Coraz głębiej i głębiej zapadałam w stan zakochania. A później? Później to już nie było odwrotu. Stałam się jedną z tych dziewczyn które zabiłyby w imię miłości.Pomijając jeden istotny fakt że ta miłość nie była warta takiego czynu i poświęcenia. Jesteśmy prawdziwymi mistrzami w wielu dziedzinach. Konstruujemy zdobywamy a nawet podbijamy świat. A w obliczu miłości stajemy się tak bezradni że tą bezradność mamy wypisaną na twarzach hoyden

hoyden dodano: 10 października 2013

Miłość rządzi się swoimi prawami.To nie ja byłam odpowiedzialna za pokochanie niewłaściwej osoby. Owszem mogłam wszystko jeszcze raz sobie przemyśleć,przekalkulować,zrobić bilans zysków i strat. Lub po prostu nie zamykać uszu na to co mówią o nim inni.Mogę sobie zarzucić jedynie tę nieostrożność.Nie moja wina,że stopniowo się w nim zakochiwałam mimo podszeptów rozumu,żebym uważała. Chyba to wszystko zaczęło się od jego głosu,który był ukojeniem w ciężkich dniach. Później zatapiałam się w odcieniu jego oczu.Coraz głębiej i głębiej zapadałam w stan zakochania. A później? Później to już nie było odwrotu. Stałam się jedną z tych dziewczyn,które zabiłyby w imię miłości.Pomijając jeden istotny fakt,że ta miłość nie była warta takiego czynu i poświęcenia. Jesteśmy prawdziwymi mistrzami w wielu dziedzinach. Konstruujemy,zdobywamy,a nawet podbijamy świat. A w obliczu miłości stajemy się tak bezradni,że tą bezradność mamy wypisaną na twarzach/hoyden

Każdego dnia spoglądam w swoje odbicie w lustrze  by sprawdzić co się we mnie zmieniło  by zobaczyć co sprawiło  że Ciebie nie ma dziś obok mnie. Oczy? Nie  to nie to  przecież od razu widać  że są zakochane  a w źrenicach wciąż odbija się Twoja twarz. Rysy twarzy? Może stałem się nieco starszy  ale czy to właśnie to? Przecież uczucia się nie starzeją  przecież to nie mogło sprawić  że odeszłaś. Bezradnie przewywam twarz zimną wodą i ponownie spoglądam w lustro. Stałem się zimnym jak arktyczne powietrze draniem  który kocha całym sobą. Zazdrość wdarła się w każdą komórkę mego ciała zabierając możliwość racjonalnego myślenia. Odeszłaś  bo zawiodłem. Nie mogę prosić Cię o drugą szansę  nie mogę stanąć przed Tobą i tak po prostu przeprosić. Serce wie swoje. Czekaj  skoczę jeszcze do kwiaciarni  mam nadzieję  że jesteś już w domu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 października 2013

Każdego dnia spoglądam w swoje odbicie w lustrze, by sprawdzić co się we mnie zmieniło, by zobaczyć co sprawiło, że Ciebie nie ma dziś obok mnie. Oczy? Nie, to nie to, przecież od razu widać, że są zakochane, a w źrenicach wciąż odbija się Twoja twarz. Rysy twarzy? Może stałem się nieco starszy, ale czy to właśnie to? Przecież uczucia się nie starzeją, przecież to nie mogło sprawić, że odeszłaś. Bezradnie przewywam twarz zimną wodą i ponownie spoglądam w lustro. Stałem się zimnym jak arktyczne powietrze draniem, który kocha całym sobą. Zazdrość wdarła się w każdą komórkę mego ciała zabierając możliwość racjonalnego myślenia. Odeszłaś, bo zawiodłem. Nie mogę prosić Cię o drugą szansę, nie mogę stanąć przed Tobą i tak po prostu przeprosić. Serce wie swoje. Czekaj, skoczę jeszcze do kwiaciarni, mam nadzieję, że jesteś już w domu./mr.lonely

Nauczyłam się że nie warto oglądać się za siebie.Bo można przez nieuwagę zaczepić stopą o przeszłość.I tą jedną kończyną w niej pozostać.Bo jakże do licha bez jednej stopy można iść na przód? Nikt nie zabrania wspomnień bo one są częścią naszego życia.Tylko te cholery łatwo przyjmują nad nami kontrolę.Stworzone są do dominacji nad człowiekiem.Coś mija często bezpowrotnie a my zostajemy.Czy nam się to podoba czy nie.Gdy mnie zostawiłeś nie chciałam przenosić się w czasoprzestrzeni.Zaczynać wszystko od nowa.Tak bardzo wsiąkłam w to stare życie.Ale stopniowo przyzwyczajałam się że pomimo naszych oporów kula ziemska wciąż się obraca.Więc z punktu naukowego ja też nie stoję w miejscu.Zrozumiałam to dosłownie.Przestałam  tracić czas na rozpamiętywanie błędów i dawnych utraconych chwil.Nie wyrzuciłam Cię z serca ani z pamięci.Ale zaczęłam żyć życiem a nie Tobą.Przyniosło to niebywałe skutki.Dziś jestem szczęśliwa.Długo o to szczęście walczyłam hoyden

hoyden dodano: 9 października 2013

Nauczyłam się,że nie warto oglądać się za siebie.Bo można przez nieuwagę zaczepić stopą o przeszłość.I tą jedną kończyną w niej pozostać.Bo jakże do licha bez jednej stopy można iść na przód? Nikt nie zabrania wspomnień bo one są częścią naszego życia.Tylko te cholery łatwo przyjmują nad nami kontrolę.Stworzone są do dominacji nad człowiekiem.Coś mija,często bezpowrotnie,a my zostajemy.Czy nam się to podoba czy nie.Gdy mnie zostawiłeś nie chciałam przenosić się w czasoprzestrzeni.Zaczynać wszystko od nowa.Tak bardzo wsiąkłam w to stare życie.Ale stopniowo przyzwyczajałam się,że pomimo naszych oporów kula ziemska wciąż się obraca.Więc z punktu naukowego ja też nie stoję w miejscu.Zrozumiałam to dosłownie.Przestałam, tracić czas na rozpamiętywanie błędów i dawnych,utraconych chwil.Nie wyrzuciłam Cię z serca,ani z pamięci.Ale zaczęłam żyć życiem,a nie Tobą.Przyniosło to niebywałe skutki.Dziś jestem szczęśliwa.Długo o to szczęście walczyłam/hoyden

Witaj królewno.Oprowadź mnie po swoim królestwie. Smutek oblepia ściany twojego zamku. Czuć w powietrzu lekką tęsknotę za utraconym dzieciństwem. Zgubiłaś gdzieś po drodze marzenia o byciu kochaną podziwianą uwielbianą i szanowaną.Może zaniechałaś ich bo tak długo i uparcie Ci się nie spełniały.Może to i dobrze...Nie rozczarujesz się tak bardzo bo jesteś świadoma że wymarzony książę może nigdy się nie zjawić. Całowałaś wiele żab i żadna nie zmieniła się w młodzieńca o zabójczej urodzie i dobrym sercu. Po co Ci ta długa chusta którą trzymasz przy swoim łóżku? Chyba nie sądzisz że będziesz jak Roszpunka? Zamiast warkocza chcesz użyć chusty by umożliwić Księciu dotarcie do siebie? A więc jednak nie porzuciłaś nadziei na szczęśliwe życie?I wiesz co Ci powiem? Bardzo dobrze..Nie można się poddawać.Nigdy hoyden

hoyden dodano: 9 października 2013

Witaj królewno.Oprowadź mnie po swoim królestwie. Smutek oblepia ściany twojego zamku. Czuć w powietrzu lekką tęsknotę za utraconym dzieciństwem. Zgubiłaś gdzieś po drodze marzenia o byciu kochaną,podziwianą,uwielbianą i szanowaną.Może zaniechałaś ich bo tak długo i uparcie Ci się nie spełniały.Może to i dobrze...Nie rozczarujesz się tak bardzo bo jesteś świadoma,że wymarzony książę może nigdy się nie zjawić. Całowałaś wiele żab i żadna nie zmieniła się w młodzieńca o zabójczej urodzie i dobrym sercu. Po co Ci ta długa chusta,którą trzymasz przy swoim łóżku? Chyba nie sądzisz,że będziesz jak Roszpunka? Zamiast warkocza chcesz użyć chusty by umożliwić Księciu dotarcie do siebie? A więc jednak nie porzuciłaś nadziei na szczęśliwe życie?I wiesz co Ci powiem? Bardzo dobrze..Nie można się poddawać.Nigdy/hoyden

“Mam już wszędzie siniaki  tak się biję z myślami.”

longing_kills dodano: 8 października 2013

“Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami.”

Chciałabym mieć kogoś bliskiego bliższego.Kogoś komu mogłabym żalić się i płakać na ramieniu kogoś do kogo mogłabym uciec schować się w ramionach i na chwilę zapomnieć o problemach.Chciałabym poczuć co to szczęście o którym bardzo marzę którego mocno mi brak.Chciałabym nie czuć się tak samotna niczyja opuszczona zapomniana nieważna niezauważalna...  longing kills

longing_kills dodano: 8 października 2013

Chciałabym mieć kogoś bliskiego,bliższego.Kogoś,komu mogłabym żalić się i płakać na ramieniu,kogoś,do kogo mogłabym uciec,schować się w ramionach i na chwilę zapomnieć o problemach.Chciałabym poczuć co to szczęście,o którym bardzo marzę,którego mocno mi brak.Chciałabym nie czuć się tak samotna,niczyja,opuszczona,zapomniana,nieważna,niezauważalna...| longing_kills

Kiedyś bałam się tego  że mi uciekniesz. Że gdzieś między haustami powietrza w moich płucach  znajdziesz ten jeden  jedyny moment  by puścić moja dłoń i odejść ani razu nie spoglądając za siebie. Bałam się do tego stopnia  że wstrzymywałam oddech  ciągle patrząc ci w oczy i zaciskając dłoń na twojej dłoni  jakbym chciała dać ci do zrozumienia  że nie chcę żebyś gdziekolwiek szedł beze mnie. Tak bardzo się tego bałam  aż do chwili  kiedy przytuliłeś mnie do siebie. Byłam tak blisko  że czułam na swoim policzku bicie twojego serca  że czułam twoje dłonie na swojej talii i gubiące się gdzieś w moich włosach. I usłyszałam jak mówisz  że mam przestać patrzeć na ciebie takim przerażonym wzrokiem  bo wiesz o czym myślę. I powiedziałeś  że nie jesteś taki jak ci ludzie  którzy mnie krzywdzili. I obiecałeś  że zostaniesz ze mną już zawsze  a ja nie mogłam ci nie wierzyć. Przecież słyszałam jak drży ci głos i łamie ci się serce  kiedy zaczynam wątpić w to co nas łączy.  dontforgot

dontforgot dodano: 8 października 2013

Kiedyś bałam się tego, że mi uciekniesz. Że gdzieś między haustami powietrza w moich płucach, znajdziesz ten jeden, jedyny moment, by puścić moja dłoń i odejść ani razu nie spoglądając za siebie. Bałam się do tego stopnia, że wstrzymywałam oddech, ciągle patrząc ci w oczy i zaciskając dłoń na twojej dłoni, jakbym chciała dać ci do zrozumienia, że nie chcę żebyś gdziekolwiek szedł beze mnie. Tak bardzo się tego bałam, aż do chwili, kiedy przytuliłeś mnie do siebie. Byłam tak blisko, że czułam na swoim policzku bicie twojego serca, że czułam twoje dłonie na swojej talii i gubiące się gdzieś w moich włosach. I usłyszałam jak mówisz, że mam przestać patrzeć na ciebie takim przerażonym wzrokiem, bo wiesz o czym myślę. I powiedziałeś, że nie jesteś taki jak ci ludzie, którzy mnie krzywdzili. I obiecałeś, że zostaniesz ze mną już zawsze, a ja nie mogłam ci nie wierzyć. Przecież słyszałam jak drży ci głos i łamie ci się serce, kiedy zaczynam wątpić w to co nas łączy. /dontforgot

wszystko co było między nami  nie wyjdzie ze mnie tak łatwo.

kashiya dodano: 8 października 2013

wszystko co było między nami, nie wyjdzie ze mnie tak łatwo.

mam dość tej bezsilności  tęsknoty  udawania. wszystko jest takie nieważne  ponure  beznadziejne. nie umiem już płakać  nie mogę już się ciągle uśmiechać  co chwilę wypuszczam z rąk szczęście  a to wszystko przez Ciebie. tak mistrzowsko rujnujesz mi życie.

kashiya dodano: 8 października 2013

mam dość tej bezsilności, tęsknoty, udawania. wszystko jest takie nieważne, ponure, beznadziejne. nie umiem już płakać, nie mogę już się ciągle uśmiechać, co chwilę wypuszczam z rąk szczęście, a to wszystko przez Ciebie. tak mistrzowsko rujnujesz mi życie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć