 |
Bo dopiero gdy Cię stracę, paradoks. / HuczuHucz
|
|
 |
Nie chodzi o to, czy mnie zdradzisz, czy nie,
ale czy damy radę sobie z tym poradzić, czy nie,
bo rzeczywistość, nie jest niczym innym niż grą,
w której Ty nie jesteś nikim innym niż mną. / HuczuHucz
|
|
 |
Ty na to popatrz, to takie ludzkie, bo wiesz, że Cię kocham,
a śmierć jest tu metą na pokaz i nie skorzystam z niej,
mając nawet beton na stopach / HuczuHucz
|
|
 |
Kolejna zima, słychać miliony tchnień sekundnika,
śnieg przypomina, że miniony dzień w sercu znika. / HuczuHucz
|
|
 |
Gdy czas zatrzyma się już, kolory niestety bledną.
Gdy słońca nie nadejdzie wschód, nie bój się podaj mi dłoń podążaj ze mną. / KaeN
|
|
 |
Co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce / Kali
|
|
 |
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic ?
Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić. / Kali
|
|
 |
Gdzie to co nas łączyło ?
Kiedy nienawiść podzieliła ten świat ? / Kali
|
|
 |
Gdzie się podziała miłość ?
Kiedy wygasł w ludziach jej żar ? / Kali
|
|
 |
A tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej. cześć.
|
|
 |
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? Rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej
|
|
 |
tak to jest, gdy pozwolisz swemu sercu wygrać walkę z rozumem. Potem cierpisz w ciszy, by nikt nie czuł się winny twoim łzom.
|
|
|
|