 |
Właściwie to sama nie wiem czemu zawsze do niego wracam. Nieważne ile bólu mi zadał, co powiedział i co zrobił, wystarczy chwila, by moje serce znowu zaczęło szybciej bić. Nie wiem co w nim widzę, bo jest zwykłym kolesiem z fajką w ustach i piwem w ręku. Napierdala się z jakimiś typami, do domu wraca nawet kilka dni,a czasami mam wrażenie, że o mnie przypomina sobie w przerwach między imprezami. Daleko mu do sylwetki modela i potrafi mnie zranić nie podnosząc ręki. Naprawdę nie pytaj mnie co w nim widzę, bo Ci nie powiem. Jest i nadaje wszystkiemu sens, po prostu.
|
|
 |
szczerze żałuje, że tak wyszło między nami, kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
a jednak potrzeba mi Twoich słów i trzeba Twojej pamięci. pamiętaj o mnie, dobrze? może będę mniej się bała, usypiała spokojniej,eeeeh
|
|
 |
główną rolę gra dziś skurwysyństwo
|
|
 |
chciałabym Cię mieć, ale nie chciałabym Cie, czujesz? chciałabym, ale nie chciałabym być z takim chujem, ja mam uczucia, czujesz? wszystko we mnie protestuje !!!!!!!!
|
|
 |
koniec, cokolwiek zrobię to i tak będzie źle. wolałabym wiedzieć mniej, widzieć mniej, to sumienie żre. nie umiem pieprzyć tego jak on pieprzy te dupy, nie wiem jak może koło Ciebie leżeć bez skruchy, a skurwiel umie to powtórzyć parę razy w miesiącu i nie rzucił Cie, woli robić dalej szmatę ze związku
|
|
 |
czemu to tak mi ryje głowę, w sumie nie znamy się, powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy cześć
|
|
 |
nie mam pojęcia, co się stało ze mną, coś zamieniło światło w ciemność - negatyw. ostatni rok, dwa miałam ciężko
|
|
 |
'wiem, to był tylko epizod, który wtedy mnie wiele nauczył, by nie ufać tym co nienawidzą prawdy, bo prawdy nie da się kupić. pisałaś bym wrócił, nie dam dłużej Ci ze mną tak grać. nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno: nie chce Cie znać'
|
|
 |
to trudne, to złudne proszę nie teraz. zrób jeden krok, podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
tamto dziecko dzisiaj znowu nie zaśnie z twarzą w poduszce próbując oddychać. ile to już lat wciąż to samo stanowi moją siłę i największą słabość? brutalnie walcząc rozrywa tożsamość i cokolwiek zrobię to zawsze za mało
|
|
|
|