 |
|
wyważyła drzwi-bezczelna miłość.
|
|
 |
|
osobiście uważam, że miłość to patologia.
|
|
 |
|
będę Twoja w 13 miesiącu, 32 dnia miesiąca, 5 tygodnia, 8 dnia tygodnia o godz. 25.
|
|
 |
|
Chcę być znów tą malutką dziewczynką w za dużych bucikach... i naprawdę szczęśliwych oczkach.. z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie..
|
|
 |
|
Symfonia agresji, nuty zimne jak nerwy, kiedy nurt wkurwienia dociera do delty.
|
|
 |
|
usiadła na krawężniku z butelką wódki w ręku i paczką szlug w kieszeni . nie zastanawiając się długo krzyknęła " pierdolić miłość , bez Ciebie jest lepiej , ty męska kurwo .! "
|
|
 |
|
zimno się robi... przydałoby się Twoje 36,6 obok.
|
|
 |
|
środkowy palec ziomuś zawsze w gotowości. ;]
|
|
 |
|
Kochana, każdy Twój zniewalający uśmiech jest efektem photoshopa .
|
|
 |
|
gdyby mu zależało szukałby Twojego numeru po śmietnikach, w stercie zgniłych warzyw.
|
|
 |
|
zawsze prosi się o drugą szansę. Trzeba było nie zmarnować pierwszej i było by ok.
|
|
|
|