 |
Pierdol co mówią inni, uważaj na tych co wchodzą Ci w dupę jak stringi.
|
|
 |
Teraz wiem, ile w jego myślach było mnie...
|
|
 |
Nie mów mi jak zazdrościsz miejsca, na którym jestem,
bo mam dość tych co mówią mi jak życie mam piękne,
niejednokrotnie chciałem, by zakończył je stryczek,
Ty stoisz głuchy nawet nie chcesz słyszeć jak krzyczę...
|
|
 |
Przecieram zaspane oczy,
ocieram dłonią dłoń,
powtarzam sobą bądź i nie spieprzaj stąd...
|
|
 |
Kradnę Twój czas i uwagę i niczego się nie boję.
|
|
 |
Mam za sobą ćwierć wieku, przed sobą czystą kartkę
A na barkach demony, z którymi cały czas walczę
|
|
 |
Wkurwienie niełatwo poskromić lecz canabis
dał to że kieruję się łaską w trakcie analiz.
|
|
 |
"I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie zanim zdąża Cie poznać, już pierdolą jaki jesteś.."
|
|
 |
Sam siedzę w nocy, sam chodzę, sam proszę, sam mówię, sam płaczę, sam walczę ze światem - jak trzeba sam się wzniosę.
|
|
 |
Jeżeli mam spadać to tylko do podłogi nieba, żeby udowodnić Bogu, że mnie zabić się nie da.
|
|
 |
Być skałą, wokół której toną..
|
|
 |
Biegnę donikąd, choć coś mówi 'stój'
Otwarta rana, ja znów sypię sól.
|
|
|
|