 |
Co ci się znowu dzieje, Aniu?
|
|
 |
potrafiłeś mnie tylko najpierw nie zauważyć, potem tylko minąć, powiedzieć cześć i zacząć się ze mnie śmiać, powiedzieć 'spoko', gdy mnie na Ciebie popchnięto i rzec, że jestem pijana, gdy zaczęłam do Ciebie rozmawiać. potem tylko chciałeś obserwować z kim jestem i który wypijam kieliszek. nie potrafiłeś wyjść na szluga, zapytać jak tam Olcia, ograniczyłeś się do spojrzenia mi głęboko w oczy i oddalenia się z wyrazem na twarzy, jakby mój stan upojenia bardzo Cię uraził. to mnie to wszystko uraziło, kochanie ~`pf
|
|
 |
Spotkaliśmy się na jednej imprezie. Nigdy nie poszliśmy na żadną razem, głównie dlatego, że nie lubię hałasu, ale tej letnio-jesiennej nocy nasze oczy spotkały się niespodziewanie i o dziwo nikt nie odwrócił głowy. Staliśmy tak patrząc krótką chwile. Wyszłam na dwór, odpaliłam szluga. Nie chciałam go widzieć, nie chciałam wspominać jak przykro się to skończyło. Zbyt wiele serca straciłam razem z nim. -Mówiłaś, że tylko jagodowe.- jego głos wprawił mnie w osłupienie -LMy też dają radę, wiesz jak jest. -Wiem. Nic więcej nie powiedział. Staliśmy tak dobrą godzinę gapiąc się w reklamę salonu fryzjerskiego. Oparł podbródek o czubek mojej głowy. Westchnął. -Wiem.-tylko tyle mogłam z siebie wydusić. Odeszłam. Tej nocy wypiłam dwadzieścia pięć herbat, zjadłam cztery kanapki z dżemem wiśniowym i opakowanie ciastek owsianych. Tyle wystarczy by wypełnić odnawiające się dziury w sercu,ale nie by wymazać z pamięci smutne tęczówki jego oczu kiedy odwracałam się by zapomnieć./bekla
|
|
 |
Czas leci, świat się kręci, ludzie biegają. Leżą, wstają, siedzą, chodzą, odchodzą. Różnie. Czasem się zasiedzą, czasem zapomną. Jeśli zostawisz czajnik z wodą na gazie za długo nic z niej nie zostaje. Z ludźmi też tak jest, głównie kiedy się w czymś zatracą. W pracy, w miłości. Popadają w skrajności. Skrajności nie są zdrowe. Nikt nie cieszy się z nieustającego śniegu lub słońca. Ja na przykład lubię jesień, kiedy zmarznięta pije gorącą herbatę. To sprzyja utrzymaniu harmonii. Harmonia to inaczej szczęście. Przynajmniej ja tak myślę./bekla
|
|
 |
Nie jestem stworzona do miłości, urodziłam się zbyt smutna!
|
|
 |
Wmawiając sobie że nic do niego nie czujesz, że go nie kochasz, że nie jest Ci ważny nie uwolnisz się od niego. Jeszcze bardziej będziesz o nim myślała, w każdym człowieku będziesz go widziała, jego ruchy, uśmiech, twarz. Aż w końcu zacznie Ci się śnić po nocach, będziesz czuła jego zapach, jego oddech na swojej szyi i najgorsze co może być, jego ramiona na sobie gdy będziesz kładła się spać. Zobacz do czego może doprowadzić jedna przypadkowa osoba. Każdy będzie Ci mówił " nie zasługujesz na niego. On Cię rani. Znajdź sobie lepszego, który na Ciebie zasługuję" Ale to nie jest takie łatwe. Nie zapomnisz nagle o tej osobie. Nadal na jego myśl i na przypadkową osobę z nadzieją że to on będziesz miała motyle w brzuchu i uśmiech na twarzy a po chwili uświadamiasz sobie że jego nie ma już. Musisz żyć ze świadomością że życie toczy się dalej a ludzie odchodzą i przychodzą albo zostawiają z Tobą.
|
|
 |
Kiedyś pisaliśmy po kilka godzin dziennie, opowiadaliśmy sobie o tym jak minął nam dzień, spędzaliśmy razem czas, szeptaliśmy sobie czułe słowa, wyznawaliśmy sobie miłość, wspieraliśmy się w trudnych dla nas chwilach, byliśmy szczęśliwi. A dziś udajemy, że się nie znamy. Mijając się na ulicy wolimy spuścić wzrok lub odwrócić głowę w drugą stronę zamiast po prostu spojrzeć sobie w oczy rzucając „cześć”. Nigdy nie chciałam żeby to wszystko tak wyglądało, ale to Ty wybrałeś taką drogę. Drogę gdzie wolisz udawać, że nie mnie nie znasz choć podobno kiedyś byłam dla Ciebie wszystkim. / s.
|
|
 |
Kocie, robisz mi rozpierdol w głowie.|k.f.y
|
|
 |
Nauczyłam się żyć bez Ciebie. Może nie do końca. Może jeszcze mam jakiś sentyment do Ciebie i naszych miejsc ale to nie już to samo. Coraz mniej myślę o nas, co by było gdyby. Mimo że jesteś dla mnie kimś ważnym wiem już że potrafię żyć bez Ciebie. Potrafię coraz częściej się uśmiechać, potrafię się otworzyć do ludzi. Byłeś jesteś i będziesz dla mnie osobą wyjątkową ale będę już inaczej patrzeć na to wszystko. Doszłam do wniosku że coś się kończy by mogło się coś zacząć. Życie, ludzie dali mi koleją szansę bym mogła wykorzystać to co u mnie kochali najbardziej za nim byłam pod Twoim wpływem i nie widziałam życia bez Ciebie. Czas nie leczy ran ale ludzie to robią. Dają Ci szanse bo widzisz że im zależy na Tobie mimo że wyrządziłaś im ból i cierpienie.
|
|
|
|