|
Nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać,ucze się jak przeżyć i co zrobić,by nie upaść.
|
|
|
"Obie armie stały twarzą w twarz
gotowe zacząć grę
Ardżuna w sercu wielki ciężar czuł
gdy mówił słowa te
"Moi krewni na tym polu są
jak mam im zadać śmierć?"
A na to Kriszna odpowiedział tak
"Nie twoja to jest rzecz"
"Jak wojownik nie jak wątły liść
przez życie musisz przejść
ci co żyją zawsze będą żyć
nic ich nie zdoła zmieść"
"Teraz nie jest na skrupuły czas
powinność swoją czyń
możesz uciec lecz jak dalej żyć?
Zaufaj słowom tym"
"Nie ty ożywiasz, nie ty niesiesz śmierć
nie lej próżnych łez
straconych kroków nie zna ścieżka ta
pokonaj wreszcie lęk"
"
"Od początku czasu jesteś tu
aż po czasu kres
a twoją sprawą jest byś jednym był
z Tym co Jeden jest"
|
|
|
"1. Niech nikt nad grobem mi nie płacze,
krom jednej mojej żony,
za nic mi wasze łzy sobacze
i żal ten wasz zmyślony.
2. Niech dzwon nad trumną mi nie kracze
ni śpiewy wrzeszczą czyje;
niech deszcz na pogrzeb mój zapłacze
i wicher niech zawyje.
3. Niech kto chce grudę ziemi ciśnie,
aż koniec mnie przywali.
Nad kurhan słońce niechaj błyśnie
i zeschłą glinę pali.
4. A kiedyś może, kiedyś jeszcze,
gdy mi się sprzykrzy leżeć,
rozburzę dom ten, gdzie się mieszczę,
i w słońce pocznę bieżeć.
5. Gdy mnie ujrzycie, takim lotem
że postać mam już jasną,
to zawołajcie mnie z powrotem
tą mową moją własną.
6. Bym ją posłyszał, tam do góry,
gdy gwiazdą będę mijał -
podejmę może po raz wtóry
ten trud, co mnie zabijał"Stanisław Wyspański
|
|
|
Istnieje te alternatywne źródło energii ja natomiast poskromiłem jedynie milczenie.Dusze w sobie cheć poznania a ciekawość świata niszczy moje dokonania.
|
|
|
Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony
|
|
|
W moim biednym życiu, tak płaskim i spokojnym, zdania są przygodami i nie zbieram innych kwiatów prócz metafor
|
|
|
kiedy są razem czują , że mogą stawić czoło wszystkiemu . Rozdzieleni czują , że umierają
|
|
|
" Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja." / J. Żulczyk
|
|
|
Dziś odstawiłam alkohol , jutro postanowię walczyć z nałogiem palenia . Jak dobrze pójdzie za jakiś czas odstawie też toksyczne uzależnienie od Ciebie / r_23
|
|
|
Myślę o Tobie jeszcze częściej niż przedtem. Dzisiaj pada deszcz. Deszczowe niedziele powodują, że mam zamęt w głowie.
|
|
|
Patrzę w przyszłość i widzę jak wszystko się zmienia,
Dzisiaj tworze nowe jutro, robiąc nowe powtórzenia / Pokahontaz < 3
|
|
|
życie, smak potyczek, ciągłej goryczy
|
|
|
|