 |
|
kiedy widzę tą Twoją roześmianą gębę, mam ochotę podejść i Ci przypierdolić.
|
|
 |
|
tęsknie. nie ważne, czy jesteś jeden kilometr ode mnie, czy tysiąc kilometrów ode mnie... i tak tęsknie
|
|
 |
|
powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
|
Przyjdź do mnie, bo czuję że umrę z tęsknoty.
|
|
 |
|
Co zrobić jeśli masz za dużo siły by umrzeć, a za mało by żyć?
|
|
 |
|
za bardzo nam obojgu zależało, dlatego nic z tego nie wyszło.
|
|
 |
|
To dziwne. Większość ludzi po rozstaniach chce cofnąć czas, spróbować jeszcze raz, a ja bym nie umiała. Replay by mnie zabił.
|
|
 |
|
W sumie to chuj z taką miłością. Idę spać.
|
|
 |
|
przeciwności, z którymi musimy się zmierzyć, często sprawiają, że stajemy się silniejsi. a to, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
|
|
 |
|
zmienił się, naprawdę się zmienił. już nie jest nieodpowiedzialnym i ślepym dupkiem.
|
|
 |
|
niby jesteś zupełnie obcy a jednak bicie serca na twój widok przeczy wszystkiemu.
|
|
 |
|
Wydzieram się jak materiał. Robią się we mnie dziury i wyglądam jak ser. Upadam powoli jakby ktoś użył efekty spowolnienia i przyglądał się każdemu upadkowi dokładnie analizując każdą kroplę łez i krwi. Roztrzaskuję się jak szkło i nie zostaję ze mnie nic. Nie mogę znaleźć wszystkich fragmentów siebie. Szukam, ale jestem ślepcem i wdeptuję w swoje cząstki. Niszczę siebie sam.
|
|
|
|