|
byli tacy co chcieli podać dłoń, gdy upadłem,
nie chce litości, stąd te dłonie, kruszyłem w imadle,
|
|
|
moją szczerość, położyć na szali z kłamstwami błaznów
|
|
|
zwykle szukam odskoczni w cieple Twoich rąk
|
|
|
Nie potrafisz mnie zrozumieć już,
nie wiesz co czuje, spójrz, w moje oczy
idź już, zanim wyplujesz moje imię,
|
|
|
mogę pokazać Ci ból, lecz nie obojętność
|
|
|
Zranił ją kiedyś tak mocno że żaden następny mężczyzna nie mógł jej dostać bez ponadludzkiego wysiłku
|
|
|
Idę przez miasto nocą idę bo czas odpocząć już nie ma w nas pieprzonej nadziei zastąpiłam ją niemocą
|
|
|
'Elektroniczna miłość, internetowe fascynacje sobą, telefoniczne wyznania, SMSowe rozmowy..Powoli, ale skutecznie, zabija mnie ta odległość między nami, a technika XXI wieku przedłuża tortury.'
|
|
|
Jebana pustka po wypalonym związku.
|
|
|
Wiatr uderzył w serce, porwał wszystko mocno tak,że nie mogliśmy trwać.
|
|
|
To czas by trwać,
z sobą sam na sam
|
|
|
|