głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nutelkaa

Dziś rano się budzę i czuję  że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam  patrzę   a tu wasza opinia.   strippeer

gropeme dodano: 24 listopada 2014

Dziś rano się budzę i czuję, że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam, patrzę - a tu wasza opinia. / strippeer

Kiedy człowiek powiada  że nie chce o czymś mówić  zwykle to znaczy  że nie może myśleć o niczym innym.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

Kiedy człowiek powiada, że nie chce o czymś mówić, zwykle to znaczy, że nie może myśleć o niczym innym.

Uważaj  żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno.  Uważaj  żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

Uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. Uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele.

Nie jest wstydem otwarcie mówić o swoich pragnieniach i tęsknocie. Wstydem jest się tego wyrzec i udawać twardego… każda skorupa kiedyś pęka a prawdziwa męskość to nie mięśnie i zarost  prawdziwa męskość to odwaga również w sferze uczuć.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

Nie jest wstydem otwarcie mówić o swoich pragnieniach i tęsknocie. Wstydem jest się tego wyrzec i udawać twardego… każda skorupa kiedyś pęka a prawdziwa męskość to nie mięśnie i zarost, prawdziwa męskość to odwaga również w sferze uczuć.

To  co minęło  powraca. Wchodzi jak czuła igła w serce. Wystarczy szczegół. Dźwięk  zapach  obraz  chwila. Dostrzegasz coś kątem oka i minione powraca z niespodziewaną siłą.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

To, co minęło, powraca. Wchodzi jak czuła igła w serce. Wystarczy szczegół. Dźwięk, zapach, obraz, chwila. Dostrzegasz coś kątem oka i minione powraca z niespodziewaną siłą.

By lepiej poznać ludzi wystarczy tylko raz zrobić coś wbrew ich woli.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

By lepiej poznać ludzi wystarczy tylko raz zrobić coś wbrew ich woli.

Kiedyś  po jakimś czasie  spotkamy się w kawiarni albo w metrze. Będziemy próbowali się nie rozpoznać albo nie zauważyć  szybko odwrócimy się od siebie. Będziemy wstydzili się tego  co stało się z naszym “my”  co z niego zostało. Nic. Dwoje obcych sobie ludzi ze wspólną pozorną przeszłością  której tak długo i tak bezwstydnie pozwalali się okłamywać.

untoucheed dodano: 23 listopada 2014

Kiedyś, po jakimś czasie, spotkamy się w kawiarni albo w metrze. Będziemy próbowali się nie rozpoznać albo nie zauważyć, szybko odwrócimy się od siebie. Będziemy wstydzili się tego, co stało się z naszym “my”, co z niego zostało. Nic. Dwoje obcych sobie ludzi ze wspólną pozorną przeszłością, której tak długo i tak bezwstydnie pozwalali się okłamywać.

W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas  który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście   czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty  kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę  jak bardzo chciałbyś  by ta osoba była teraz przy Tobie .

untoucheed dodano: 19 listopada 2014

W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty, kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałbyś by ta osoba była teraz przy Tobie .

 W pewnym momencie możesz spotkać kogoś  kto będzie dla Ciebie doskonały  w najmniejszych molekułach zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić  albo totalnie zmiażdżyć. ”

untoucheed dodano: 19 listopada 2014

"W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, w najmniejszych molekułach zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zmiażdżyć. ”

najpierw mieliśmy siebie.. później los dał nam Ciebie.. Już niedługo będziemy mieć wszystko

detoxuj dodano: 17 listopada 2014

najpierw mieliśmy siebie.. później los dał nam Ciebie.. Już niedługo będziemy mieć wszystko

S: ale wciąż mnie nienawidzisz.  C: Tak. Tak  nienawidzę Cię. Ponieważ jeśli znienawidzę Cię za zrujnowanie naszej przyjaźni  to wtedy będę musiała znienawidzić siebie za zrujnowanie tego  a myślę  że zasługuję na coś lepszego niż to.

untoucheed dodano: 15 listopada 2014

S: ale wciąż mnie nienawidzisz. C: Tak. Tak, nienawidzę Cię. Ponieważ jeśli znienawidzę Cię za zrujnowanie naszej przyjaźni, to wtedy będę musiała znienawidzić siebie za zrujnowanie tego, a myślę, że zasługuję na coś lepszego niż to.

Kiedyś byłam inna  byłam dla ludzi. Uwielbiałam taki stan  uwielbiałam im się poświęcać  oddawać  a teraz? Nie ma tego. Coś się wypaliło  a ja straciłam wiarę i nadzieję  że tak normalne i wspaniałe życie może jeszcze do mnie wrócić. Oczywiście nie byłam do końca spełniona w tamtym czasie  bo sama nie miałam szczęścia  ale inni za to mieli go pod dostatkiem. Potrafiłam się cieszyć z każdej radości  którą był nawet błahy powód  a teraz? Nie ma nic. Taka emocjonalna sinusoida powstała w moim sercu. Mam wrażenie  że rozpadłam się wewnątrz na kawałki... Na coś czego nie można pozbierać i posklejać na pstryknięciem palców. Stałam się bardzo ostrożna i nieufna. Zamknęłam się w sobie. Stałam się ciszą i jeszcze silniejszą oazą spokoju niż byłam do tej pory. Stałam się murem ochronnym własnej egzystencji  której nikt teraz nie jest w stanie zmienić. Czy to coś złego? Czy taka moja zmiana wewnętrzna jest czymś złym  co nie powinno mieć nigdy miejsca? Bo jeśli tak  to zabierzcie ten ból ode mnie

remember_ dodano: 9 listopada 2014

Kiedyś byłam inna, byłam dla ludzi. Uwielbiałam taki stan, uwielbiałam im się poświęcać, oddawać, a teraz? Nie ma tego. Coś się wypaliło, a ja straciłam wiarę i nadzieję, że tak normalne i wspaniałe życie może jeszcze do mnie wrócić. Oczywiście nie byłam do końca spełniona w tamtym czasie, bo sama nie miałam szczęścia, ale inni za to mieli go pod dostatkiem. Potrafiłam się cieszyć z każdej radości, którą był nawet błahy powód, a teraz? Nie ma nic. Taka emocjonalna sinusoida powstała w moim sercu. Mam wrażenie, że rozpadłam się wewnątrz na kawałki... Na coś czego nie można pozbierać i posklejać na pstryknięciem palców. Stałam się bardzo ostrożna i nieufna. Zamknęłam się w sobie. Stałam się ciszą i jeszcze silniejszą oazą spokoju niż byłam do tej pory. Stałam się murem ochronnym własnej egzystencji, której nikt teraz nie jest w stanie zmienić. Czy to coś złego? Czy taka moja zmiana wewnętrzna jest czymś złym, co nie powinno mieć nigdy miejsca? Bo jeśli tak, to zabierzcie ten ból ode mnie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć