 |
Mówiłam, że nie chcę iść do przodu, mówiłam , że nie dam rady - myliłam się, wiesz ? / x3nemezisx3
|
|
 |
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
|
|
 |
Znam te wszystkie Twoje gadki, te wszystkie Twoje "przepraszam", te wszystkie cytaty piosenek, te wszystkie besty, esemesy na dzień dobry i dobranoc, ale wiesz co jest najgorsze ? To, że teraz Ona ma to wszystko , a wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze ? Że mam to wszystko już od dobrego miesiąca gdzieś / x3nemezisx3
|
|
 |
Haha, dalej wierzysz w to wszystko ? Dalej myślisz, że zrobię wszystko by być z Tobą ? Mylisz się kochanie, niestety , ale bardzo się mylisz . /x3nemezisx3
|
|
 |
Rzeczywistość nie jest okrutna , życie nie jest niesprawiedliwe, to ludzie są okrutni i niesprawiedliwi, kotecku / x3nemezisx3
|
|
 |
Pewnie, udawajmy dalej , że się nie znamy, udawajmy dalej , że się nie widzimy, ale wiesz ? Mój śmiech, gdy Ciebie widzę i patrzę Ci się w oczy jest szczery, kocham to gdy odwracasz wzrok gdy się na Ciebie patrzę , a jednak coś zrobiłeś, skoro nie potrafisz spojrzeć mi w oczy, jednak coś jest nie tak / x3nemezisx3
|
|
 |
2. Dziwne . Wiem jedno - nie zapomniałam o Nim , ale potrafię bez niego żyć , potrafię iść przez miasto i nie myśleć, że może go spotkam , nie , nie . Nie robię tak, skończyłam , wiesz ? To koniec . Nie obchodzi mnie , czy o mnie czasami myśli czy nie . Nie obchodzi mnie to, że czasami widzę jego wzrok skierowany na mnie . Nie obchodzi mnie to, że znowu podrywa inną . Nie obchodzi mnie to, że ma dziewczynę. Już nie jaram się jak polubi moje zdjęcie na fejsie . On dla mnie nie istnieje . On jest tylko bólem do którego się już przyzwyczaiłam . Jest przeszłością , po prostu . / x3nemezisx3
|
|
 |
1. Już nie umiem pisać, nie potrafię opisywać swoich uczuć , po prostu zaczęłam życie od nowa . Skończyłam z Nim, dziwne . wiem , jego widok wciąż rani , ale to już nie jest tak jak kiedyś, wiesz ? Przyzwyczaiłam się do tego bólu, czuję Go już od 3 miesięcy . Zaczęłam inaczej patrzeć się na to wszystko, zaczęłam inaczej patrzeć na szczęście . W moich snach , już od dawna nie ma jego . Nie myślę o nim ciągle , są minuty, godziny w których nie pojawia się ON, nawet cząstka jego , uwierz . Jeszcze 3 miesiące temu nie spuszczałam z niego wzroku , a dziś ? Dziś nie potrafię patrzeć się na niego dłużej niż 3 sekundy, zaraz wszystko zaczyna mnie irytować , uśmiech , postawa , oczy , dosłownie wszystko . Już nie szykuję się do szkoły myśląc o Nim, nie wybieram ciuchów, które mogłyby się mu spodobać, nie maluję paznokci na kolor niebieski - jego ulubiony . W szkole nie przechodzę obok niego milion razy - tak jak robiłam to dotychczas. / x3nemezisx3
|
|
 |
Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć, co sądzą inni. Noś to, na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
|
|
 |
Z dystansu widać niektóre rzeczy bardziej wyraźniej.
|
|
|
|