 |
Witaj w moim śnie, płomień świecy zgasł. Nocy-uchyl drzwi, chcę odpłynąć w snach.Zgubić daj myśli złe, choć na krótki czas...
|
|
 |
Na twarzy obeschły już łzy, Już warg nie zagryzam do krwi.
|
|
 |
Niektórych ludzi porostu nie zatrzymasz...jesteś kolejnym przystankiem na ich drodze...możesz stanąć im na drodze, opleść je ramionami ale to tylko spowolni ich odejście
|
|
 |
Zakochana, załamana, oszołomiona, ślizgam się po emocjach od strachu przez wiarę do apatii, tak szybko, jakbym życie przeżywała po nagłówkach
|
|
 |
głośna muzyka zagłusza ból mojego istnienia, nie słychac już płaczu, krzyk też jakiś taki przytłumiony....
|
|
 |
wszechbajzel osobisty. może to wina nie odsyłania łańcuszków szczęścia?
|
|
 |
Gdyby twoje dłonie były sercem moim, jego bicie byłoby brawami...Jednak zamiast paznokci masz noże, więc bis będzie krótki
|
|
 |
Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham"
|
|
 |
Dziwna rzecz-MIŁOŚĆ- poznajesz, kochasz, cierpisz.. A potem?Potem jesteś znudzony, albo zdradzony
|
|
 |
Bo ja taka naiwna myślałam ze wszystko może być różowe jeśli tylko się bardzo mocno chce...
|
|
 |
Daj się porwać tajemniczemu korowodowi sunącemu ku niebieskiemu młynowi, gdzie wśród pomarańczy i mandarynek świat tonie w obłokach
|
|
 |
samotnie żyć może każdy, jednak nie każdy może unieść ciężar czterech pustych ścian
|
|
|
|