 |
Przestań oszukiwać samego siebie. Nigdy się z tego nie wyleczysz - już zawsze będziesz smutnym romantykiem, który nie potrafi być szczęśliwy.
|
|
 |
rok. 365 dni kurwa tęskniłam. ~`pf
|
|
 |
Tak często mówi się, że czerwień to kolor miłości. To prawda,ale tym samym kolorem określana jest nienawiść. Nienawidzę siebie, chciałbym zobaczyć jak się wykrwawiam nie tylko w duszy, ale też ciałem. Zniszczenie wszystkiego nie jest trudne - robię to każdego dnia na okrągło. Kłamstwem, prawdą, miłością i nienawiścią. Nie potrafię żyć tak jak przez tysiące lat robią to ludzie. Czasami mam wrażenie, że jestem po prostu zrobiony z innej gliny. Że pewnego dnia skończę w rynsztoku. Brudny, śmierdzący, bez grosza, bez bliskich. Co jakiś czas nabieram sił na nowo, ale nigdy nie potrafię wytrwać w walce o własne dobro i przyszłość. Zapominam o planach, marzeniach i przyszłości. Pogrążam się w rozmyślaniu o niczym. Autodestrukcja - samozniszczenie. Koniec świata wewnątrz małego organizmu jakim jestem. Cały świat sobie radzi tylko nie ja. Skończę jako ostatnie zero. Bez przyszłości. Bez życia.
|
|
 |
Wybaczyłem każdemu, lecz nie potrafię zapomnieć samemu sobie. Umieram wewnątrz, kawałek po kawałeczku, obumiera dusza. Uczucia zabiją - odbiorą mi serce.
|
|
 |
"gdy mówię o swojej mamie, nie mówie o swojej starej,
bo mówię o kobiecie od której wszystko dostałem."-TMK aka Piekielny
|
|
 |
"I pamiętaj, że kobiety lubią twardych facetów, ale nie twardą rękę." / tata sentymentalnego.
|
|
 |
tego wieczoru nawet drzewa płakały, bo wiedziały, że właśnie tak się to skończy.~`pf
|
|
 |
ja wiem, że to nie w porządku, że dalej o tym myślę, ale to znaczyło dla mnie więcej niż kiedykolwiek, piszę to płacząc, nie jestem bardzo zrozpaczona, po prostu lecą mi łzy i zaciska się gardło, bo wtedy była podobna pogoda i podobne uczucia, przed 364 dni zbyt dużo się nie zmieniło, tylko dzieli nas więcej czasu, 7 kilometrów, miliony słów i ciepło ode mnie dla Ciebie pozostało to samo. byłeś u swojej dziewczyny na cały weekend, nie odzywając się do mnie, pojechałeś do niej na Walentynki, nawet tak nie tęskniłam bo nie wiedziałam, że po 19 lutego mnie zostawisz, i potem przepraszałeś, ale miłość była ważniejsza, i opowiadałeś, że było cudownie, Boże, cieszyłam się nawet wtedy Twoim szczęściem, dziewczyna była naprawdę w porządku, niedługo potem ją zostawiłeś zastępując ją mną, na jeden wieczór. chore, nie? dalej cierpię, kurwa świętuję rocznicę od początku do 19 lutego, kiedy mnie tak ładnie wychujałeś. ~`pf
|
|
 |
to jest chłopak, który pisze mi o 4 nad ranem, że bardzo mnie kocha, który gdy widzi, że w to nie wierzę, dodaje wulgarne 'kurwa, kocham Cię bardzo mocno', który chce lać każdego, który się do mnie odezwie, zaczepi, napisze, który ciągle o mnie myśli, bo własnie jest 10:10, i chce jeść moje kanapki i wysłuchuje jak ciągle nadaję o swoich problemach, znosi moje przekleństwa, których są miliony dziennie, toleruje moje zachowanie, moją niezgrabność i docenia wielkie serce, które mu oddałam, uszanował moje motyle w brzuchu i świecące się ze szczęścia oczy. boję się kłótni z tym chłopakiem, bo wiem jaki jest porywczy, boję się że wstanie i wyjdzie i już nie wróci, cholernie boję się go stracić, bo jest cenniejszy niż miliony dolarów. ~`pf
|
|
 |
"w każdym ludzkim organizmie jest serce u mnie jest pustka a pod pustką zazwyczaj bezdomne obietnice."-dla.niej
|
|
 |
http://okiemwanilii.blogspot.com/ ZAPRASZAM. ;-)
|
|
|
|