 |
różowo w oczach, niebiesko w mózgu, kurwa odlot XD / tekst pani. B
|
|
 |
hmmm bo wiesz jest taki problem - o co chodzi - no bo ja cie nadal tak strasznie kocham - przykro maleńka spóźniłaś sie, to co było miedzy nami to juz skonczony rozdział, nie kocham cie...
|
|
 |
fajnie było was poznać, a teraz cześć
|
|
 |
czekam na dzień kiedy odważysz się spojrzeć mi w oczy, kiedy powiesz 'przepraszam'. Ale wiedz, że ja wtedy potraktuję Cię jak powietrze. Bo to przepraszam, pewnie będzie znaczyło tyle, ile Twoje pierdolone 'zależy mi na Tobie'..
|
|
 |
Ej wiesz coo...-Słucham Cię? - Bo widzisz to jest tak..jestes taki fajny..miły..słodki..-Heh...wiem..i co w związku z tym?-Umówisz mnie z Twoim bratem? xD /pokemoniara
|
|
 |
No więc czytaj teraz uważnie mój ukochany chłopcze. W sumie to możesz zatkać uszy bo nie będą Ci teraz potrzebne. No więc może i jestem zwykłą dziewczyną i to na dodatek taką co ma pełno wad i jej błędy nigdy się nie kończą ale za to mam jeden plus. Kocham Cię najmocniej jak się da. kocham Cię tak mocno że moje serce i mózg nie mają już czasu na nic innego dlatego popełniam tak dużo błędów !. Więc proszę Cię o wybaczenie za to jaka jestem i bezwarunkową akceptację. W zamian owszem , mogę dać mało ponieważ tylko moją miłość .. no i mnie całą w zestawie oczywiście. Ale moim skromnym zdaniem nie jest to aż taka zła propozycja. /nadfiolet.
|
|
 |
Nigdy nie powiedziałam że będzie Ci ze mną dobrze i łatwo, nie mówiłam że będę wyrozumiała i akceptować inne dziewczyny, nigdy nie obiecałam że schowam swoje kolce, ostrzegałam że to uczucie będzie bolesne. Ty mi wmawiałeś że nie chcesz innej , jestem tą jedyną na zawsze, obiecałeś że zawsze będziesz przy mnie, obudziłeś we mnie pragnienia, pokazałeś mi wspólne marzenia. Obiecałeś dlatego masz obowiązek dotrzymania obietnic, nie rujnować marzenia które we mnie zrodziłeś.. /nadfiolet.
|
|
 |
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie..
|
|
 |
i nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być , bo samemu nie daje się rady .
|
|
 |
pozwólmy sobie na więcej nie jesteśmy przecież rodzeństwem XD
|
|
 |
a teraz pozostały tylko wspomnienia, te cholerne wspomnienia które doprowadzają mnie po raz kolejny do płaczu...
|
|
|
|