 |
nie wiem czego chcę. chwila. COFNIJ COFNIJ COFNIJ. chcę Ciebie.
|
|
 |
jesteś moim kimś; problemem, którego nie potrafię rozwiązać, bo żyć z Tobą, ale i bez Ciebie nie chcę i nie potrafię żyć.
|
|
 |
Noc nie daje snu myśli biegną bez tchu. Twoja dłoń tak ważna w tą ciemność. Przytulam Cię, przenoszę przez ten most
co jeszcze wiem nie spłonął wciąż.
|
|
 |
Twoje dłonie są dla mnie jak opatrunek leczniczy . < 3
|
|
 |
połączyła nas chemia, konkretnie etanol
|
|
 |
Leżeliśmy na łóżku , wtuleni w siebie prawie bez słowa, w pewnym momencie przesunęłam głowę, na Jego klatkę piersiową. po chwili, z dziecięcą radością w głosie wykrzyknęłam cicho - o ! czuje Twoje serce jak bije!. On tylko zaśmiał się cicho i przybliżył swoja twarz do mojej . W tamtym momencie chciałam tylko jednego by zatrzymał się czas. Choć zarzekałam się, że nie chce by się cokolwiek jeszcze pomiędzy nami wydarzyło .
|
|
 |
wystarczyło , że spojrzałeś w moją stronę , a ja już miałam w głowie tysiąc myśli , które składały się w jedną całość: w Twoją osobę .
|
|
 |
nie poddam się. choćbym miała wyszarpać niebu szczęście .
|
|
 |
gdy będziesz czekał na czyjeś błędy, z reguły nigdy nie wygrasz.
|
|
 |
Jak nie mam humoru, to nawet powietrze mnie wkurwia.
|
|
 |
Czy słyszysz ten głos? Ochrypł on już od krzyku. Będzie trwał, aż usłyszy go Twoje serce.
|
|
 |
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej - jak się sypie to rusz dupę, a nie czekaj , aż Ci ktoś pomoże.
|
|
|
|