 |
|
le coeur a ses rai sons que la raison ne connaît point
|
|
 |
|
czasem tak mnie to wszystko męczy, że nawet nie mam siły źle się czuć.
|
|
 |
|
dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić, a na przepraszam, to już zwykle jest za późno
|
|
 |
|
a potem sam się znajdzie powód by zwątpić czy to się opłaca, znajdziemy powód by odchodzić i sto powodów, żeby wracać
|
|
 |
|
zawsze byliśmy razem. nie możesz mnie teraz opuścić, kiedy umarłem i potrzebuje czułości.
|
|
 |
|
ale proszę cię wróć do mnie
|
|
 |
|
gdyż nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę, a przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka.
|
|
 |
|
mała, to dziwne. raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia.
|
|
 |
|
setki kozaków pękają jak kondony
|
|
 |
|
między nami nie było i nie będzie spoko
|
|
 |
|
kurestwo się wozi coraz bardziej.. wiesz co ja mówię? chuj im w gardziel
|
|
 |
|
"Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły." /!!!!!!!!
|
|
|
|