 |
nie-możemy-tego-pojąć-kiedy-dopijamy-flakon-okupując-ławkę-nad-ranem-znów
|
|
 |
nie boję się wilka, tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów pustej ciemności. boję się przywyknąć.
|
|
 |
człowiek, który cierpi, nie mówi już nic, albo prawie nic, a na pewno nie krzyczy
|
|
 |
i just got to be next to you
|
|
 |
znów niewiele wiem o Tobie, a Ty o mnie i tak wszystko
|
|
 |
pieprzony artysta, co? z nią to był tylko błąd? nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd
|
|
 |
pyta mnie, czy jestem szczęśliwy. nie wiem co odpowiedzieć. jak leżę obok niego, to tak. a poza tym, poza leżeniem obok niego, to nie wiem
|
|
 |
znów niewiele wiem o tobie, a ty o mnie i tak wszystko
|
|
 |
jestem teraz bardzo zmęczony
|
|
 |
'życie jest nic nie warte, a ty jesteś wart dużo. bardzo dużo, więc jesteś więcej niż życiem, jesteś wszystkim, całym wszechświatem. chciałam powiedzieć, że nawet śmiercią, ale to chyba niemiłe, a ona ma dla mnie teraz znacznie większą wartość' !!!!!!
|
|
 |
jestem chory, smutny i samotny. boli mnie i chyba się pogorszy
|
|
|
|