 |
przerosło mnie serce. cały jestem wewnątrz
|
|
 |
ja, i kochanie? to dwie, tak bardzo odrębne rzeczy. ja, proszę Pana nie mam już wewnątrz siebie tego czegoś, co pompuje mi krew - miałam je raz,i w sumie, to mi je wyrwano... z całych sił, bez znieczulenia. tak więc, proszę - niech mi Pan wybaczy, ale ja Pana nie pokocham... bo sama już nie wiem jak. / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272 - WIĘCEJ, ZAPRASZAM :)
|
|
 |
w końcu jednak przychodzi taka chwila, że nie chce nam się dłużej udawać. stajemy się sami sobą zmęczeni. nie światem, nie ludźmi, sami sobą.
|
|
 |
jeszcze głos twój raz usłyszeć chce, zapachem się zaciągnąć, pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć, i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami
|
|
 |
i proś aksamitnym głosem żebym był bezczelny
złap moją dłoń proszę
to wszystko zmieni
|
|
 |
mam kaca i myślę:
choć i zrób mi jakaś krzywdę
|
|
 |
i gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać i nie jestem pewna, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić
|
|
 |
JEDEN, SIEBIE PEWIEN, A KRÓLEWIEN MI NIE POTRZEBA
|
|
 |
myślisz, że wszystko wiesz ja myślę, że nie wiesz nawet czego chcesz więc zamknij pysk odwróć się i nie mów nic
|
|
 |
jutro se pogadamy, ale wiesz jak jest życie niweczy plany ciągły stres. ziomek był zakochany nie obyło się bez łez dzisiaj biega naćpany miał emocjonalny chrzest
|
|
 |
"Samotność psuje wszystko - nawet najbardziej radosne rzeczy smucą, jeśli nie masz z kim swojej radości dzielić."
|
|
 |
jestem szlugiem, który odpalasz jeden za drugim, każdy buch odkłada się i kumuluje, jak długi, dzień długi, noc krótka, dzień szlugi, noc wódka
|
|
|
|