 |
|
`I mów sobie o niej co chcesz,
Ale skoczył byś w ogień sam wiesz.
|
|
 |
|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie szczęścia, tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. imitacja radość, nigdy nie wyjdzie naturalnie
|
|
 |
|
`na pohybel Kurestwu, i temu podobnej chujni,
w świecie pomówień i kłamstw wciąż musimy być czujni,
|
|
 |
|
`poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki .
jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim!
|
|
 |
|
`lepiej być nieświadomym świata i jego piękna,
niż byś świadomym świata i jego skurwysyństwa.
|
|
 |
|
`pierdole to co sztuczne i pierdole barykady,
bo nie było takiej sceny, w której bym nie dała rady!
|
|
 |
|
Ja będę obok, kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz, że nikomu nie zależy, kiedy cały świat opowie się przeciwko Tobie i poczujesz się osamotniony, ja będę obok.
|
|
 |
|
nie byłeś przy mnie wtedy, gdy najbardziej potrzebowałam czyjegoś pocieszenia. musiałam sobie radzić sama w najtrudniejszych momentach. nie byłeś tak jak powinieneś być. traciłam noce na płaczu,wspominaniu i rozmyślaniu. straciłam uśmiech, nie potrafiłam się śmiać nawet z najśmieszniejszych opowieści i żartów. uczyłam się żyć bez Ciebie. odrabiałam zadanie z poprawnej egzystencji mimo tego, że nie ma najważniejszej osoby w moim życiu. nawet zaczęłam myśleć o kimś innym, mówić o nim częściej niż o tobie. noce coraz częściej były przespane, a ja wzięłam się w garść. a ty jedną cholerną wiadomością niszczysz to na co pracowałam tak długi czas, i cholera robisz to w tak cholernie piękny i subtelny sposób, że cholera mnie trafia i uśmiecham się do monitoru. cholera. i ja nawet nie chce żebyś przestał.
|
|
 |
|
mimo wszystko, potrzebuje tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
|
Jest wszędzie. W każdej mojej myśli, w każdym wspomnieniu, w każdej chwili.
|
|
 |
|
ona wtuliła się w jego ramiona. jego bicie serca i ta woń jego perfum ukoiła jej smutek.
|
|
 |
|
jest irytujący , bezczelny , cwany. jest wszystkim, czego chcę.
|
|
|
|