 |
|
sens Ci się skończył razem z wczorajszym winem, lepiej żeby tamto wino wczoraj skończyło się z sensem
|
|
 |
|
i myślę o NIEJ ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi JEJ najmocniej, lecz to mój wymysł wyobraźni jest
|
|
 |
|
myślę o tym częściej, częściej niż piję
|
|
 |
|
milczysz, znasz mnie, wiesz, że znów muszę schlać się i najgorsze, że Ty jesteś przy tym zawsze
|
|
 |
|
Spójrz w moje oczy, gdybyś mógł nimi patrzeć odległości, które pokonujesz skróciłbyś na klatkę
|
|
 |
|
Brat powiedz, co masz z życia, ja mam parę ran nie do zszycia, bo jak byłam fair dla nich to mnie chcieli za to kiwać. Co Ty możesz wiedzieć o wierze, nie wierzę, że wiedziesz tu taki tryb życia, bo straciłbyś wiarę w siebie.
|
|
 |
|
Musisz wierzyć w to co robisz, mierzyć wysoko jak Cobe'y. Mieć swoje lobby to nie tylko hobby.
|
|
 |
|
Musisz mieć w chuj dystansu by nie utracić sensu
|
|
 |
|
spotkałam miłość tak silną, że może zabić
|
|
 |
|
kochanie miała nas rozdzielić starość, a nie Twoje chlanie
|
|
 |
|
stres i bezsilność, Twój ex jest już z inną, a seks to słabe lekarstwo na stresów milion
|
|
 |
|
Chodź, przejdziemy się, pogadamy o życiu które znamy, o tym jak mają się sprawy. Chodź, przejdziemy się, pogadamy, i bez obawy, wszystko zostanie między nami
|
|
|
|