|
Mała, ja nie będę się Tobie tłumaczył, bo sam tego nie żądam od Ciebie. Gdy wrócisz pijana w środku nocy, wezmę Cię, położę do łóżka, ściągnę ubranie i przykryję. Nie zapytam: "gdzie byłaś?" ale "czy bawiłaś się dobrze?" po co ja będę się pytał co robiłaś, kurde. Ufam Tobie, totalnie ludzkie zaufanie.
|
|
|
-Dałbyś jej trzecią szansę?-Tak.-Ale przecież dwa razy tak bardzo Cię zraniła..- Tak, to prawda. Ale jest jeszcze coś..-Co takiego?-Ja ją kocham. Kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko mnie..
|
|
|
Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało, swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co? Zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
|
Najwyższy czas już chyba się pożegnać i zostawić to wszystko za sobą, lecz pamiętaj jednak, że ja pamiętam, że to przeze mnie nie ma Cię obok mnie.
|
|
|
Co jest? Ejjj prosze nie płacz, uśmiechnij się zanim powiemy sobie 'żegnaj'
|
|
|
Życie to pare chwil, jesteś w nim jak manekin.
|
|
|
Tylko ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko ty dziś wiesz jak potrafie kogoś kochać
|
|
|
ubieram kaptur na głowę i idę niech ludzie nie widzą moich oczu
I tak nie ukryje wymęczonych kroków.
|
|
|
Choć nie znają, oceniają. Pozory, pozory.. Tacy to niech spierdalają!
|
|
|
Budzę się każdego dnia. Gdyby tylko mógł cię mieć. Kochał bym się z tobą. Walczył o ciebie, jak lew.
|
|
|
Nie znam wielu lekarstw na to
Ale od tego jednego znikają już mi oczy niemal
|
|
|
|