 |
|
teraz już powoli zaczynam rozumieć sens cierpienia...
|
|
 |
|
uciekała przed miłością potykając się o kłamstwa.
|
|
 |
|
gra podtekstów, dwuznacznych gestów. ♥
|
|
 |
|
możesz mnie kochać, chcesz to znienawidź, popatrz, daj mi żyć, próbuj zabić, miłość, nienawiść, krucha granica
|
|
 |
|
siemasz skarbie, bardzo tańczysz ładnie, nie za bardzo łapię krok, wiec może zatańczysz dla mnie coś?
|
|
 |
|
twoje bajki lepsze niż bracia Grimm i ten Andersen, ta.
|
|
 |
|
zabieraj swoje graty, wypierdalaj stąd, Ty niewierny chuju, wszystko wiem, wczoraj spałeś z nią. to jebana szmata, co? do rana Ci ssała go? idź sobie na konsoli napierdalaj z nią. zabieraj cały zestaw prędko za co przepraszasz? przestań mendo.
|
|
 |
|
nie myśl, że będziemy mogli cofnąć się jeśli powiesz mi, że chcesz mocno mnie.
|
|
 |
|
po co te bajki, że bardzo też to boli Cię? przestań już pierdolić te głupoty... proszę Cię.
|
|
 |
|
ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię? przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie.
|
|
 |
|
łączyła nas umowa niepisana - tak zwana, przyrzekałaś, że mnie kochasz. więc kochasz mnie, czy łudzę się? co?! że kurwa co? masz dosyć mnie i nudzę cię?
|
|
|
|