 |
To jest nienormalne. Tęsknie za Tobą za każdym razem, gdy oddycham. Potrzebuję Cię przy sobie, gdy tylko moje serce zaczyna bić. To nie jest zwyczajne uczucie, zaczęłam się go bać, bo ono sprawia, że jesteś jedyną rzeczą w którą wierzę. Nie powinnam, ale będę czekała na Ciebie do samego końca, chociaż wiem, że od dawna nie mam na co czekać. Zastanawiam się jak ja mam przetrwać bez twojej miłości, przecież to Ty utrzymywałeś mnie przy życiu. Te szalone myśli wprowadzają mnie w obłęd, czuje, ze wariuje. Porównuje Cię z narkotykiem, który nadal czuje w swoich żyłach, jesteś jak mój upragniony raj, który staram się odszukać. No dalej, ogłoś światu jak bardzo jestem słaba, bo odczuwam znowu ta pieprzoną tęsknotę. Tym razem Cię nie powstrzymam przed upokorzeniem mnie, nie. Tej miłości się nie wstydzę, mimo, że jest toksyczna bo zabija precyzyjnie każdego dnia i zabrudzona twoimi żałosnymi kłamstwami. Przed głupotą i błędami życiowymi nie ucieknę. Nie ucieknę przed sercem i sumieniem.
|
|
 |
Kiedy boli najbardziej ? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.
|
|
 |
a kiedy za mną zatęsknisz, pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść.
|
|
 |
|
wieża, wieża, a w tej wieży dwóch rycerzy, którzy wierzą, że w tej wieży złotowłosa w łóżku leży . złotowłosa nie leżała, dawno temu już stąd zwiała, bo rycerze to frajerzy, nikt w te bajki już nie wieży . każdy facet kawał drania, im nie chodzi o starania, im to w głowie tylko jedno - wykorzystać damę biedną . no a morał z tego taki - rycerzyki to buraki, mieczyk wsadźcie sobie w dupę - nie jesteśmy takie głupie .
|
|
 |
Nie możesz podporządkowywać swojego życia pod opinię ludzi. Nie możesz podejmować decyzji patrząc na to 'co ludzie powiedzą'. Oni i tak zawsze coś będą mówić. Zawsze znajdą chociaż najmniejszy powód aby Cię skrytykować. Jeśli po rozstaniu będziesz siedzieć dużo w domu, powiedzą, że kompletnie się załamałaś i być może planujesz próbę samobójczą. Jeżeli znów w stosunkowo niedługim czasie poznasz kogoś innego stwierdzą, że szybko się pocieszasz. A co by było gdybyś wróciła do byłego? Wtedy powiedzą, że i tak Cię zrani, że znów będziesz cierpieć, że jesteś naiwna i nie znasz życia. Już nie wspomnę o czym plotkują gdy często spotykasz się ze znajomymi i z nimi imprezujesz. Widzisz, życie 'dla ludzi' nie ma sensu. Oni wiedzą na Twój temat więcej niż Ty o sobie samej, ale tym nie można się przejmować. Trzeba robić swoje i przeżyć życie po swojemu. Trzeba popełniać swoje błędy i wyciągać z nich wnioski. A ludzie niech gadają, przynajmniej mają jakieś zajęcie w swoim nudnym życiu. / napisana
|
|
 |
Nie chcę być dla Ciebie jedyną dziewczyną na świecie, chcę żebyś wiedział, że istnieją mądrzejsze, piękniejsze i bardziej zabawne, ale chcę byś mimo to wolał mnie.
|
|
 |
Będzie źle. Będzie jeszcze gorzej niż teraz. Będą jeszcze bardziej szare dni, niż te podczas których egzystujesz teraz. Będzie najgorzej jak może być. Ale przejdziesz przez to. Po to tu jesteś, po to jesteś kobietą. By udowadniać takim dupkom jak on, że jesteś silna i przejdziesz przez to wszystko. Zapamiętaj to sobie i zdołasz jeszcze podnieść głowę ku górze i szczerze się uśmiechnąć. Już nie po to by jemu coś udowodnić, tylko dla siebie. W końcu zrobisz coś dla siebie, dla swojego serca, i dla swojego szczęścia, pamiętaj.
|
|
 |
I te komentarze pod zdjęciem na fecebooku "jak zwykle uśmiechnięta", doprowadzają mnie do łez. Gdyby zobaczyli mnie jak wyglądam sama w domu od razu zmieniliby zdanie. Gdyby dzisiaj ktoś sobie o mnie przypomniał i postanowił mnie odwiedzić, przestraszyłby się. Zobaczyłby tylko podkrążone oczy, bladą twarz, włosy związane w krzywą kitkę i pustkę w oczach. Chodzące zombi, które ukrywa się przed światem, aby nikt go nie zaatakował, bo jakby ludzkość zareagowała na kogoś takiego? Zombi, które zmienia się w zwykłego człowieka, jedynie wtedy, gdy stwierdza, że za długo siedzi sam i mogłoby to obudzić podejrzenia wśród ludzi. Wychodzi, uśmiecha się, tak jak kiedyś. Naprawdę kiedyś byłam szczęśliwa i widziałam sens, chociaż trudno w to uwierzyć. Dzisiaj chciałabym powrócić do tych chwil, gdzie uśmiech był nierozłączną częścią mnie, a znikał tylko podczas snu. Dzisiaj za bardzo się zgubiłam i straciłam to co dobre. Umarłam i jestem chodzącym trupem, jestem bezuczuciowym zombi.
|
|
 |
zaopiekuj się mną, nawet kiedy powodów brak.
|
|
 |
to właśnie w Twoich oczach widziałam szczęśliwą siebie. / notte.
|
|
 |
wiesz, ja już nie mam siły na to wszystko. jest mi cholernie ciężko, bo to co teraz daje mi szczęście zaraz odejdzie, bo odejdziesz Ty. wszystko co miało dla mnie sens odejdzie razem z Tobą. zabierzesz cząstkę mnie i wszystko legnie w gruzach. upadam i nie mam siły wstać. nie potrafię Cię zrozumieć. nie mogę uwierzyć w to, że za kilka dni wszystkie wspólnie spędzone chwile prysną z Twojej pamięci jak bańka mydlana, ale nie martw się ja dam sobie radę. z resztą zawsze daję, bo muszę. / notte.
|
|
 |
|
Muszę być dużą, odważną dziewczynką. Takie dziewczynki robią duże kroki i podejmują twarde decyzję. Tak właśnie robię. Zostawiam to za sobą. Wiesz, że Cię kocham, ale siebie kocham bardziej, a miłość do Ciebie sprawiała, że czułam się gorzej. Muszę się zdystansować, muszę odejść kilka kroków. Wziąć głęboki wdech, odpocząć, przypomnieć sobie kim jestem i zapamiętać, że nie potrzebuję Cię w moim życiu, jeśli Ty nie potrzebujesz mnie. /esperer
|
|
|
|