 |
Marionetkom mówię cześć,
Wolę karmić tych, którym chce się jeść
|
|
 |
i niech się niesie po mieście fama,
że jesteś ze mną, nie jesteś sama.
|
|
 |
chill z misiem, pomału wracamy do zdrowia... :)
|
|
 |
Moje serce zimne, erytrocyty głodne tych promili, aż w moich oczach zobaczyłbyś obłęd. Robię swoje i pierdole co w tej chwili modne.
|
|
 |
A co jeśli wróci i zniszczy ci duszę i głowę na nowo? To staje się zimna, serce czarne jak zero Kelvina. Boli coraz mniej, kiedy coraz więcej chwil z nim dzień w dzień zapominasz. Usłyszała o zaręczynach lada chwila, nadal piła więc obojętna jej pozostała mina, pomyślała zimna "Niech sobie dyma tego manekina ta balerina", a na razie nalej wina.
|
|
 |
Dla ciebie zawsze byłam druga, wiem, ty dla mnie mogłeś być tym pierwszym. Mówiłeś mi, że nam się uda chcieć, że razem będziemy bezpieczni.Tyle razy chciałam ufać tobie. Ciągle udowadniasz, że myliłam się.
Może w końcu sam mi powiesz
Że nigdy nie wiedziałeś czego chcesz.
|
|
 |
Stówę podniesie każdy, człowieka niekoniecznie.— Odgłosy miasta
|
|
 |
Wiesz nie boję się mówić o swoich słabosciach,
że pod wpływem kompleksów ktoś powie, że to obciach
że to tanie, że gram na emocjach ale gram na nich tak, że aż czujesz je w kościach
|
|
 |
Nadal chuj wykładam na to pierdolenie stada,
bo wstrętem mnie napawa ta ich cała maskarada,
więc błagam,
nie stawiaj mnie w jednej linii z nimi..
|
|
|
|