 |
czy mogę prosić o 2 kilogramy cyjanku ? muszę zabić ludzi , którzy nie pozwalają mi na tą zakazaną miłość . aż dwa kilo ? tak , tak dużo jest tych ludzi .
|
|
 |
zbudowałeś , zjebałeś , uciekłeś . zajebisty jesteś wiesz ?
|
|
 |
sorry , I can't be perfect
|
|
 |
sztuką jest mieć wyjebane , gdy pęka Ci serce
|
|
 |
zbiegłam szybko do szatni, po kasę, którą zostawiłam w kurtce. siedział tam. byliśmy zupełnie sami. - siema. - rzuciłam. podniósł na mnie wzrok, po chwili wstając. drgnęłam, i zaczęłam szybciej przeszukiwać kieszenie. szybkim ruchem objął mnie w talii i obrócił ku sobie. spuściłam głowę. - puść. - poprosiłam cicho, próbując przełamać barierę mówienia, która utworzyła się w moim gardle. uniósł mój podbródek, po czym zaczął zachłannie całować. po jakieś minucie dobiegł mnie odgłos kroków. odepchnęłam Go od siebie. - nikt nie musi o Nas wiedzieć. - zdążył szepnąć mi na ucho. do szatni weszła kumpela, zapewne mnie szukała. spojrzała na Niego, i uniosła pytająco brwi. - no to pożyczysz mi ten podręcznik? oddam. - powiedział. kłamał równie dobrze, jak całował.
|
|
 |
chciałbyś poznać cały mój życiorys ? sory, nie dźwigniesz tego
|
|
 |
wkurwienie daje się we znaki , z bezsilności lecą łzy , z bólu ściska serce '
|
|
 |
NIECH SIĘ STANIE TO CO MA SIĘ STAĆ !
|
|
 |
uderz mnie, już nie chce mi się krzyczeć .
|
|
 |
- wstydzisz się swojego chłopaka ? -ale że co ? - no słyszałem że się wstydzisz , w takim razie , po co z nim jesteś ? - to dziwne , ale wydaje mi się że nie da się wstydzić czegoś , czego się nie ma .
|
|
 |
- będziesz o niego walczyła ? - a Ty walczyłabyś o faceta , który ciągle by Cię zdradzał , bił i kłamał ? przez którego nie mogłabyś zasnąć , bo nie byłabyś pewna czy znów czegoś nie zrobił ?którego ciągle musiałabyś wyciągać z problemów , a On Ci się nigdy nie odwdzięczy , wręcz przeciwnie , jeszcze kopnie ci w tyłek za Twój wysiłek , będzie traktował Cię jak szmatę , przy kolegach przy wszystkich będzie Cię poniżał !? - a miłość ? - proszę Cię kurwa , nie mów mi o miłości , wolę umrzeć niż mieć w domu świnię .
|
|
|
|