głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika notopatrz

przestałam nawet pisać. chyba wszystko straciło sens. świat bardzo mi zbrzydł  codziennie brzydnie. nie chcę świata. żyję teraz w dziwnym miejscu i dziwnym czasie. zaczynają się regularne halucynacje  głosy  bóle głowy i paraliżujące bóle w klatce piersiowej. tworzę własny świat i widzę  że nikt  właściwie nikt go nie rozumie  nawet nie ma sensu nikomu go tłumaczyć. ale pierwszy raz od dawna wiem  że ta droga  to dobra droga.

cariad dodano: 28 maja 2013

przestałam nawet pisać. chyba wszystko straciło sens. świat bardzo mi zbrzydł, codziennie brzydnie. nie chcę świata. żyję teraz w dziwnym miejscu i dziwnym czasie. zaczynają się regularne halucynacje, głosy, bóle głowy i paraliżujące bóle w klatce piersiowej. tworzę własny świat i widzę, że nikt, właściwie nikt go nie rozumie, nawet nie ma sensu nikomu go tłumaczyć. ale pierwszy raz od dawna wiem, że ta droga, to dobra droga.

dbam o to  co mam  bo to wszystko

true dodano: 27 maja 2013

dbam o to, co mam, bo to wszystko

mimo  że prawdę sypałem Ci w oczy niczym piach  lubiłaś jak najebany stawałem z flachą w Twoich drzwiach :

llykcincinu dodano: 27 maja 2013

mimo, że prawdę sypałem Ci w oczy niczym piach, lubiłaś jak najebany stawałem z flachą w Twoich drzwiach :)

pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć  skosztować  zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera.  z początku subtelnie delikatnie  potem coraz śmielej  odważniej.. wasze smaki się łączą.  jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją  i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej  wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma  zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona   wódka

zozolandia dodano: 27 maja 2013

pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka

czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę  że mnie potrzebujesz. proszę powiedz  że mnie chcesz. czekam kolejne noce...

zozolandia dodano: 27 maja 2013

czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...

wiesz kiedy naprawdę czujesz  że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia  boisz się  że nie  jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.

zozolandia dodano: 27 maja 2013

wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia boisz się, że nie jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.

nie podniosę ręki  ale dam ją sobie uciąć  gdy będę Ciebie pewny!

llykcincinu dodano: 27 maja 2013

nie podniosę ręki, ale dam ją sobie uciąć, gdy będę Ciebie pewny!

to kolejny dzień  w którym brak mi tlenu.. i znowu wszystko musi być przeciwko  jak Bizziemu.. jak Ci mija czas? no bo na pewno lepiej niż jemu  choć on jest jedną z gwiazd  widujesz go jeśli czasem przyglądasz się niebu  ale to Ty masz blask  a ja Ci znowu utrudniłem życie choć mam nadzieje  że jeszcze mnie masz na swoim pulpicie  ja chcę Cie tylko zobaczyć  proszę Cię  weź tu jak najszybciej przyjeżdżaj  cały czas jest aktualne to co Ci mówiłem wtedy w sylwestra  jestem pewny ze pamiętasz  JA TEŻ PAMIĘTAM

llykcincinu dodano: 27 maja 2013

to kolejny dzień, w którym brak mi tlenu.. i znowu wszystko musi być przeciwko, jak Bizziemu.. jak Ci mija czas? no bo na pewno lepiej niż jemu, choć on jest jedną z gwiazd, widujesz go jeśli czasem przyglądasz się niebu, ale to Ty masz blask, a ja Ci znowu utrudniłem życie choć mam nadzieje, że jeszcze mnie masz na swoim pulpicie, ja chcę Cie tylko zobaczyć, proszę Cię, weź tu jak najszybciej przyjeżdżaj, cały czas jest aktualne to co Ci mówiłem wtedy w sylwestra, jestem pewny ze pamiętasz, JA TEŻ PAMIĘTAM

nie mam z Tobą o czym gadać dziś  gdy spotykamy się przypadkiem musimy iść. ukrywamy wciąż przed sobą sporo wad  przekroczyliśmy metę  nie ma co wracać na start. nie to  że ty czy ja wiemy jedno jest pewne wina jest niczyja. już się nie spijam i nie dobijam jak na złość i nie obchodzi mnie  czy jeszcze masz tam coś. zakończyło się to wszystko  choć chciałem to naprawić  kilka razy już byłem blisko. chyba lepiej  że jest tak jak teraz  kiwając sobie na odległość  naciągane siemasz. ciągle to siedzi we mnie  robi w głowie meksyk  nieszczęsny ja  do tej pory nie wiem czy jest jakiś sens w tym.

llykcincinu dodano: 26 maja 2013

nie mam z Tobą o czym gadać dziś, gdy spotykamy się przypadkiem musimy iść. ukrywamy wciąż przed sobą sporo wad, przekroczyliśmy metę, nie ma co wracać na start. nie to, że ty czy ja wiemy jedno jest pewne wina jest niczyja. już się nie spijam i nie dobijam jak na złość i nie obchodzi mnie, czy jeszcze masz tam coś. zakończyło się to wszystko, choć chciałem to naprawić, kilka razy już byłem blisko. chyba lepiej, że jest tak jak teraz, kiwając sobie na odległość, naciągane siemasz. ciągle to siedzi we mnie, robi w głowie meksyk, nieszczęsny ja, do tej pory nie wiem czy jest jakiś sens w tym.

to było nasze życie dzień w dzień  rok w rok. nie czuję sentymentów  powiem szczerze  wszystko przeleciało nam przez palce  może tak lepiej  wszystko chyba przez to skurwiałe życie.. mój przyjacielu byłeś mi na prawdę bliski  mój stary kumplu  przypomnij sobie mnie. nasze osiedla już nie są dla nas wszystkim..

llykcincinu dodano: 26 maja 2013

to było nasze życie dzień w dzień, rok w rok. nie czuję sentymentów, powiem szczerze, wszystko przeleciało nam przez palce, może tak lepiej, wszystko chyba przez to skurwiałe życie.. mój przyjacielu byłeś mi na prawdę bliski, mój stary kumplu, przypomnij sobie mnie. nasze osiedla już nie są dla nas wszystkim..

chciałbym jeszcze raz dotknąć z Tobą gwiazd i pogadać o tym wszystkim

llykcincinu dodano: 26 maja 2013

chciałbym jeszcze raz dotknąć z Tobą gwiazd i pogadać o tym wszystkim

stałam sama na tym balkonie  w ręku trzymając papierosa  ostatniego zresztą  próbując złapać jak najwięcej buchów  jak najdłużej  żeby nikotyna rozeszła się po moich płucach i zabiła endorfiny nie pozwalające oddychać  bo Ty stałeś tam  za progiem  za firanką  pijany  stałeś w pokoju  byłeś na wyciągnięcie ręki  a ja nie mogłam nic zrobić. nie zrobiłam nic. przecież przejechałam całe miasto  zostawiłam go bez wahania  gdy ona powiedziała  że jesteś. stałam sama na tym balkonie  na tym dziewiątym piętrze  w ręku trzymając papierosa  myśląc  że jeden krok i to cierpienie się zakończy  wszystko minie  spadnę i już nigdy więcej nie będę musiała znosić jego pocałunków  dotyku  słyszeć jego śmiechu  ale też nigdy więcej nie zobaczyłabym Ciebie  mimo  że nie jesteś już mój  Twojego zgrabnego ciała  pięknych warg  błękitnych tęczówek. z dogasającym uzależnieniem weszłam do środka  ostatni raz zaciągając się Twoim zapachem  gdy minęliśmy się bez słowa.  1  llykcincinu

llykcincinu dodano: 26 maja 2013

stałam sama na tym balkonie, w ręku trzymając papierosa, ostatniego zresztą, próbując złapać jak najwięcej buchów, jak najdłużej, żeby nikotyna rozeszła się po moich płucach i zabiła endorfiny nie pozwalające oddychać, bo Ty stałeś tam, za progiem, za firanką, pijany, stałeś w pokoju, byłeś na wyciągnięcie ręki, a ja nie mogłam nic zrobić. nie zrobiłam nic. przecież przejechałam całe miasto, zostawiłam go bez wahania, gdy ona powiedziała, że jesteś. stałam sama na tym balkonie, na tym dziewiątym piętrze, w ręku trzymając papierosa, myśląc, że jeden krok i to cierpienie się zakończy, wszystko minie, spadnę i już nigdy więcej nie będę musiała znosić jego pocałunków, dotyku, słyszeć jego śmiechu, ale też nigdy więcej nie zobaczyłabym Ciebie, mimo, że nie jesteś już mój, Twojego zgrabnego ciała, pięknych warg, błękitnych tęczówek. z dogasającym uzależnieniem weszłam do środka, ostatni raz zaciągając się Twoim zapachem, gdy minęliśmy się bez słowa. #1 /llykcincinu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć