 |
gdzieś tam po siódmym piwie coś się zmieniło. zacząłem mówić sobie, że to między nami, to nie jest miłość.
|
|
 |
To masz być Ty. To musisz być Ty. W zasadzie nie wiem nic więcej, nie mam planu, pieniędzy, mieszkania, dyplomu, pracy, a Ty nie masz odpowiedniego garnituru, ale mamy samochód i mnóstwo, mnóstwo wiary i na razie mamy jeszcze trochę czasu, więc tak, tak, tak, tak, nikt nie musi o niczym wiedzieć, możemy uciec i och, to takie głupie, ale nieskończenie pewne i to wszystko co wiem, to musisz, musisz być Ty.
|
|
 |
ona odeszła i znów pękło Ci serce, co? piona Werter.
|
|
 |
powoli tracę nadzieję, że kiedyś będzie inaczej
|
|
 |
za mało siły i zbyt wiele złudzeń, życie potrafi się rozsypać w 5 minut, w 5 minut, w które tracisz cały sens w życiu
|
|
 |
kochaj mnie na maksa jak nikogo na świecie, chcę się czuć wyjątkowy, w nieskończoność, kochaj mnie jeszcze dalej niż do tej pory ustalono, kochaj mnie mocno nawet kiedy boli, gdy blizny się nie goją a ja dosypuję soli
|
|
 |
patrzyłam Ci w oczy, widziałam ocean szczęścia /KURWA NIEDZIELO WRÓĆ, chcę Cię znów czuć.......
|
|
 |
napisz mi choć raz, że jesteś ze mną, to takie płytkie ale chciałbym mieć pewność
|
|
 |
może i sięgnąłem zera, może sięgnę jeszcze nieraz
|
|
 |
popatrz, ciężko dostrzec jest cokolwiek w moich oczach
|
|
 |
wtedy nikt się nie mylił, dziś te uczucia już zabiły nas, wtedy iskrzyły, dziś oderwał zawleczkę czas
|
|
 |
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje
|
|
|
|