 |
ten dzień miał się nigdy nie wydarzyć.
|
|
 |
musisz być, żebym ja mogła istnieć.
|
|
 |
i jestem tak beznadziejnie pewna, że jutro będę kochać cię wciąż, a pojutrze jeszcze mocnej. i wiem, że niczego już nie zmienię.
|
|
 |
to nieludzkie, jak traktuje mnie ta miłość.
|
|
 |
mówią "otwórz oczy, zacznij normalnie żyć" - normalność? stwierdzić to po czym? co Cię przekonuje, że masz rację Ty? iluzja - to jedyne co nas łączy
|
|
 |
nie mam zbyt wiele prócz marzeń
|
|
 |
muszę schować się jeszcze głębiej, odizolować ten bezsens...
|
|
 |
czy to wokół jest tak zimno, czy to we mnie coś zgasło?
|
|
 |
-znam zioma, który sobie coś przypomniał, kiedy było już za późno i na próżno krzyczał "kocham"
|
|
 |
na dworze dzisiaj czuć chłód, taki jak od ciebie często czuć:) na trawie nie ma szronu, ale w sercu jest lód
|
|
|
|