 |
Wypełnił moje serduszko po brzegi cała swoją osobą. Swoje imię wyrył w każdej części mojej duszy. Pokochałam go tak wielką, bezgraniczną miłością, że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Choćbym użyła słów z każdego języka na świecie - żadne z nich nie ma takiej mocy, by chociaż w kilku procentach je opisać. Jest moim światem i chce tak trwać wiecznie. Jego miłość do mnie jest wynagrodzeniem wszystkich złych chwil, które spotkały mnie w życiu. Jestem w stanie stwierdzić, że to był mój cel, wyznaczony cel, którego każdy z nas szuka by spędzić resztę życia we dwójkę. / podobnodziwka
|
|
 |
Sam już nie wiem jak to było, czemu ode mnie odeszła, ciężko się pogodzić jak ktoś Cię po prostu skreśla.
|
|
 |
Wszyscy mówią, że zasługujesz na więcej, ale nikt nie ma zamiaru Ci tego dać./black-inside
|
|
 |
Może z boku widać, że się poskładałem szybko, ale w środku mam blizny, serce mam pocięte brzytwą.
|
|
 |
Nie mogę nie być u Ciebie na pierwszym miejscu, jeśli coś jest ważniejsze to wszystko bez sensu, nie możesz nie dzwonić dłużej niż trzy godziny, kochanie przecież bardzo za sobą tęsknimy, wiem, że jesteś z kolegami, świetnie się bawisz, ale wyślij sms'a, że chciałbyś, żebym była z wami, nawet jeśli bardzo tego nie chcesz, nawet jeśli uważasz to za zbędne, ale serio chcę tylko wiedzieć gdzie jesteś, i myśleć, że wiem co robisz beze mnie, nie zostawiaj tych skarpet na podłodze, przecież zawsze skarbie Cię o to proszę, nie znoszę też, gdy się oglądasz za innymi, skoro masz mnie, po co te inne dziewczyny? i żyło by się łatwiej, czy lepiej? nie wiem, bo chyba nie chcę zmieniać Ciebie zupełnie, skoro to w Tobie na zabój zakochałam się./black-inside
|
|
 |
Teraz już wiesz czemu miałem łzy w oczach, nie padał deszcz, nie umiałem już kochać.
|
|
 |
każdego dnia mam wrażenie, że umieram, a mówią mi, że mój czas teraz... piłem za dwóch, piłem bez końca, za dwóch czytaj za mnie i mojego ojca. nie chciałem słońca, z domu wychodziłem nocą, przecież walczyłem o coś.
|
|
 |
"To jest moje love story, strona 289 i och kurwa to nawet jeszcze nie rok, a ja nie mam jeszcze dwudziestki, ale wiem, już wiem. Wytrzymam wszystko, wiem, że musimy zrobić pewne rzeczy, pozałatwiać sprawy, pokończyć szkoły, zarobić ile trzeba, czasem nie widywać się przez jakiś czas, chodzić w różne miejsca bez siebie. To nic, to nie przeszkadza, rozumiem, wytrzymam, zniosę ile trzeba, bo nie jestem aż tak egoistycznie głupia. Patrzę z innej perspektywy. Nie musisz być codziennie, na każde zawołanie, na każdy kaprys, w każdej chwili kiedy tylko zrobi mi się smutno. Nie. To męczące, niszczące i wypalające się. Nie chce iluś tam miesięcy czy paru lat z Tobą, każdego dnia, po ileś godzin, bez przerwy. Chce przerw, czasu spędzanego osobno, ale z powrotami, ale chcę tego na zawsze." /niecalkiemludzka
|
|
 |
"W łóżku przestajemy być wredni i chamscy, przestajemy udawać, ukrywać. W łóżku jesteśmy bezbronni, leżymy, głaszczemy, przytulamy, rozmawiamy, śmiejemy się, planujemy, patrzymy w oczy, rozumiemy." /niecalkiemludzka
|
|
 |
teraz mi już wszystko jedno, kiedy to już wszystko jebło, wyrównało mi się tętno
|
|
 |
mam sentyment, który nie pozwala odejść na centymetr
|
|
 |
|
niektórym poświęciłam swój czas i siebie niepotrzebnie.
|
|
|
|