 |
musisz mi uwierzyć, że trudno mi się odnaleźć w tej całej, chorej sytuacji. ale od pewnego czasu czuję, że coś we mnie umarło. coś, co nas łączyło i to wcale nie jest tak, że przestałam Cię kochać ale chyba nauczyłam się już żyć bez Ciebie. po tych wszystkich odejściach i powrotach stałam się samodzielna nie potrzebująca Twojej osoby do szczęścia. chciałabym znów czuć te motylki w brzuchu rozmawiając z Tobą, zazdrość kiedy spojrzałeś na inną dziewczynę ale nie chcę znów dać strzelać w siebie.
|
|
 |
najgorzej jest kiedy uświadamiam sobie, że niepotrzebnie wkręcam się w ten związek, wierzę i nakręcam się na coś trwałego i poważnego ale to nie ma sensu bo odległość nas wykończy. nie rozmawiamy na ten temat bo nie potrafimy przyznać, że ta znajomość nie ma największego sensu, była już skreślona na starcie. ale nie wyobrażam sobie kolejnych dni bez niego, bez wieczornych wiadomości na dobranoc i ciągłego powtarzania jak bardzo mnie kocha. chcę mi się płakać, chcę wyć z bólu, że to co się dzieje nie ma sensu. każde słowo nie ma najmniejszego znaczenia bo dobrze wiemy, że nie pójdziemy przez życie razem a wszelkie obietnice nie mają sensu. chyba za późno zdjęłam kolorowe okulary i spojrzałam na to co robimy. wciąż mamy nadzieję tylko po to żeby się rozczarować, słowo masochizm to idealne określenie na nas.
|
|
 |
Kiedyś wyznam Ci miłość, opowiem jak bardzo Cie kochałam. Ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie jestem gotowa. To nie czas na wyznania. / poetkazprzypadku
|
|
 |
ja też nie mogę bez Ciebie zasnąć. nie ważne czy jesteś daleko czy blisko. / i.need.you
|
|
 |
nie potrafię zamknąć się w sobie i zdeptać ten ból, tak jak zadeptuje się ogień. / i.need.you
|
|
 |
wiem, że zawsze będę czekać. gdzieś. w środku. zawsze. / i.need.you
|
|
 |
i tęsknię. tęsknię przeogromnie. tak bardzo ze mam przewidzenia. i omamy. / i.need.you
|
|
 |
Złóż ręce w cichej modlitwie Pomódl się o miłość. / i.need.you
|
|
 |
Wciąż za dużo mi samotnych nocy tak chciałabym z kimś je podzielić / i.need.you
|
|
 |
może Ty też coś czujesz, ale boisz się przyznac ? / i.need.you
|
|
 |
Nigdy nie czułam tego co powinnam na czas. Nie potrafiłam ogarnąć swoich uczuć i ciągle podejmowałam decyzje bez jakiegokolwiek przemyślenia. Wciąż złe decyzje. Zawsze krztusiłam się powietrzem. I zawsze kiedy myślałam, że już uda mi się coś zrobić dobrze i podnoszę się po upadku, wypuszczam powietrze i zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę nie dam sobie rady / i.need.you
|
|
|
|