 |
trochę śmieszy mnie temat mojej osoby na językach innych ludzi, błahe, nic nie warte słowa nie dadzą rady mnie zniszczyć / i.need.you
|
|
 |
moje obojczyki proszą się o Twoje usta, moje ciało akceptuje tylko Twój dotyk / i.need.you
|
|
 |
Nie chcę tej miłości, nie chcę uczucia od niego, nie chcę żeby mnie kochał i mówił te wszystkie słodkie słówka, nie chcę mówienia jak bardzo mnie kocha i mu zależy. Chcę mi się płakać odpowiadając mu ' Ja Ciebie też' bo tak naprawdę już sama nie wiem czy darzę go tym uczuciem. Nie mogę patrzeć na jego starania żeby było nam jak najlepiej. Czuję, że muszę coś zrobić, nie mogę pozwolić żeby marnował się przy mnie. On zasługuje na szczęście i prawdziwą miłość a ja nie potrafię mu tego dać, nigdy nie potrafiłam.
|
|
 |
Czuję się okropnie, choć na twarzy wciąż noszę uśmiech. Gubię się we własnych myślach i pierwszy raz nie wiem co mam robić dalej potrzebuje jakieś podpowiedzi, mądrej rozmowy i właściwej wskazówki. Powoli zatracam się w tym wszystkim, chociaż nie krzyczę o pomoc to jej potrzebuję. Nie wiem czy kocham ale czuję się przy nim szczęśliwa, jestem świadoma, że to nie ma żadnego sensu ale wiem, że tylko dzięki temu sobie radzę. Potrzebuję wyjechać stąd jak najdalej, przemyśleć wszystko i wrócić z planem bycia szczęśliwą.
|
|
 |
Do cholery. Zrób coś wreszcie żebym przestała cierpieć, żebym nie musiała już płakać i myśleć o tych złych rzeczach. Bądź powodem moich uśmiechów, mojego szczęścia. Zrób coś, nie wiem, odezwij się, przyjdź, uśmiechnij się, przytul mnie, powiedz, że żałujesz i pragniesz wszystko naprawić. Zrób cokolwiek, przecież nie powinieneś pozwalać mi cierpieć, nie Ty. / napisana
|
|
 |
Wiele bym zmieniła. Chciałabym być lepsza. Uśmiechać się częściej, ładniej i prawdziwie. Chcę pociągać facetów i hipnotyzować ich wzrokiem. Chcę mieć jakiś talent i chcę być w tym najlepsza. Aktualnie jestem zimną suką, bez talentów. A uśmiech? Częściej rzygam przez nadmiar alkoholu niż się uśmiecham / i.need.you
|
|
 |
Najtrudniejsze jest to, że przez kilka dni jest dobrze, żyję swoim torem, staram się uśmiechać, planuję swoją przyszłość, robię coś dla siebie, a później zdarza się dzień, nawet nie dzień ale godzina albo dwie, które wszystko rozpierdalają. Nadchodzi moment kiedy przypominam sobie jak razem było nam dobrze i kładę się na podłodze zwinięta w kłębek, zamykam oczy i widzę Ciebie. I wtedy ból rozrywa moje serce na milion kawałeczków, po raz kolejny i tak bezlitosny. Znów wszystko wraca do tego momentu kiedy usłyszałam, że nie chcesz już Nas. Cała siła, którą wypracowałam w sobie umyka. To wszystko tak doskonale udowadnia, że nie wyzwoliłam się jeszcze ze szponów bolesnej miłości i nie zanosi się na to, że szybko się uwolnię. / napisana
|
|
 |
W ostatnim czasie jestem dość zagubiona. Więc weź mnie za rękę i prowadź. Pokaż że jesteś i pomóż. Dam sobie pomóc tym razem. Lżej mi będzie z myślą że jesteś obok, łatwiej będzie żyć i wiedzieć że już będzie tak do końca. Musi się to udać. Ludzie którzy byli dla siebie ważni nigdy przecież o sobie nie zapominają. Ja wciąż trzymam Cię w sercu. Momentami chyba myślę że lepiej byłoby Cię nie poznać. Ale prawda jest taka że nie potrafię bez Ciebie iść. Chcę liczyć na Ciebie i na Twoje słowa. To one dają mi siłę i wiarę. Chcę Cię widzieć, chcę Cię słyszeć, chcę Cię dotknąć i Cię czuć. Chcę Ciebie. Nie chcę żadnego ideału i jeśli tylko byś pomyślał że ktoś będzie dla mnie lepszy od Ciebie - nie wyśmieję Cię a zabiję twój pomysł. Bo tylko Ty i ja i nikt więcej na naszej drodze / i.need.you
|
|
 |
Ostatni czas dał mi dużo do myślenia. Już wiem kto jest winny za moje krzywdy - ja. I nie uważam tak dlatego że trudno mi znaleźć winnego ale dlatego że taka jest prawda. Tyle razy przeklinałam swoje życie a tak na prawdę powinnam przeklinać siebie. Żałuję tych wszystkich słów jakich użyłam winiąc kogoś - jak sie okazało niewinnego. / i.need.you
|
|
 |
Zycie pokazało mi, że w dzisiejszych czasach liczy się tylko lans i kilo tapety na mordzie..
|
|
 |
Człowiek tyle razy umiera, ile razy traci swoich bliskich.
|
|
 |
Myślisz, że masz już na tyle sił aby na nowo zachłysnąć się szczęściem i przeżyć te wszystkie piękne chwile, co kiedyś? Myślisz, że dałabyś radę spojrzeć w inne oczy i ujrzeć w nich cały świat? Czy mogłabyś zatonąć w innych ramionach mówiąc, że to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi? Czy będziesz potrafiła podarować swoje serce komuś innemu? Jesteś na to wszystko gotowa? A może boisz się rozczarowania, rozstania, łez, bólu i tęsknoty? Może jeszcze coś Cię blokuje i sprawia, że cały czas stoisz w miejscu? Bo wiesz, ja ciągle boję się kolejnej porażki i dlatego uciekam od miłości. / napisana
|
|
|
|